W lesie za darmo.Gdzie jest jakikolwiek patrol?W stronę Karczmy Miłkowskiej ,ulicą Iłżecką ,ciągną stada fioletowych nosów z uciętymi choinkami.Najgorsze jest to ,że nie wytnie paroletniego świerka ,ale przynajmniej dwudziestoletniego ,bo z takiego jest najładniejszy sam czubek.Czyli te ostatnie półtora metra od szczytu drzewa licząc .Resztę porzuca w lesie.
Ja Ci sprzedam za 70 zł.