A w tej sprawie jakie jest powiązanie mecenasa Kamila Gawrońskiego z biura posła Górczyńskiego z prokuratorem który sciga internautów z art 212 KK? Ciekawe!
Nie mylmy wolności słowa z bezkarnym obrażaniem kogoś. Ciekawe czemu tak wiele osób w necie jest mądrych, a prosto w oczy boją się komuś powiedzieć co sądzą. Ostrowiec to istny zaścianek, każdy się zna, a nawet jak nie zna, to jest to np. kolega/czy koleżanka naszych znajomych. Tym bardziej, że niektórzy to naprawdę wymyślają historie wyssane z palca. Dziwne, że ludzie tak chętnie zajmują się czyimś życiem, widocznie własne mają nudne.
Jesli uwazasz ze cie pomowili zgłos to do prokuratuy jako przestęostwo i sprawa będzie prowadzona.W Ostrowcu juz bylo kilka takich spraw i ci co pisali są juz ustaleni.Zrob to i nie czkaj.
Prokuratura nic do tego nie ma. Takie rzeczy załatwiane są z powództwa cywilnego.Musisz więc sam taką sprawę podać do sądu. Jeśli w trakcie rozprawy okaże się, że nie masz racji, a dana osoba pisała prawdę, wówczas ponosisz wszystkie koszty takiej rozprawy ;-)
haszimoto to jest bardzo, ale to bardzo interesujące o czym piszesz!!!!
Nie tylko zależy co się mówi, ale też jak. Owszem, jestem za wyrażaniem swoich opinii, ale w sposób kulturalny i taki, który nie krzywdzi innych. Język polski jest bardzo bogaty i można wyrazić się odpowiednio, bez używania obraźliwych słów. Poza tym, jak się o czymś mówi, to trzeba mieć prawdziwe informacje, a nie wypisywać byle co popadnie, byle zniszczyć drugiego.
Zgadza się. Jednak większości osób, które się tak bulwersują nie chodzi o język wypowiadającego ale o samą krytykę. Tu jest pies pogrzebany. Rodzi się bowiem pytanie, czy jeśli nie jestem zadowolony powiedzmy z usług fryzjera, to mam prawo wyrazić o nim swoje zdanie czy też mam udawać, że wszystko jest ładnie i pięknie?
Co innego jest pisać o właścicielu piekarni, czy zakładu fryzjerskiego, a co innego okazywać swoje prawdziwe niezadowolenie z obecnej władzy. Trzeba to rozróżnić! Oczywiście nie mam na myśli, że ową władzę również z domów kultury trzeba słownie "besztać", ale napisanie prawdy we właściwy sposób jest wskazane. Problemów jest ty kilka. To, że niektórzy nie przyjmą krytyki i , że prokuratura naciąga do granic możliwości prawą, uznając te sprawy z art. 212KK za ścigane z urzędu z powodu interesu społecznego. Wstrzymajmy się tu z biciem piany do czasu zbadania i decyzji Prokuratury Generalnej w tej sprawie.
DO z 13:42 szkoda ze tak myślisz ale jesteś w 100% błędzie.,i wlasnie jak nie jestes pewny to co piszesz to się najpierw zastanów,popytaj madrzejszych,a co do prokuratory to niestety ale tylko ona.Sprobuj pomowić to moze cie ta przyjemnoiśc spotka jak niektórzy co juz doznali tej przyjemności.Pozdrawiam
więc jak mogę wytoczyć sprawę jeśli nie znam danych osób które piszą na mój temat bzdury. Prokuratura to ciężki temat a musi być jakiś sposób na tego typu sytuację. Przejdę się do biura porad prawnych ale szukam też szybszego sposobu na załatwienie tej sprawy.
No wlasnie ja bede niedlugo bronic zbesztanego mienie na tym forum bliskiej mi osoby wiecie moze ile adwokat kasy wezmie
I prosze napiscie jaki adwokat w ostrowcu dobry jest bo sie nie orientuje bo mieszkam za granica
musze pomoc bliskiej mi osobie mbo ona nie ma sily na to co tu przeczytala ale mieszkam za granica rozumiecie i musze znalesc adwokata
Zapraszamy do nas
Ludzie, zastanówcie się najpierw co piszecie! Teraz wielki płacz, bo policja, prokurator. Sama, będąc obmawianą z imienia i nazwiska nie podarowałabym nikomu i zgłosiła sprawę do odpowiednich służb. Wy postąpilibyście podobnie, gdyby waszym nazwiskiem szargano. Jestem za tymi, którzy nie pozwalają w jakikolwiek sposób o sobie wypisywać bzdury. I nie żałuję żadnego pozwanego. Każdy ma to, na co zasłużył. Obserwując i podczytując od czasu do czasu tę stronę, było do przypuszczenia,że to się tak skończy.Ale cóż, wszystko na własne życzenie.
Należy złożyć wniosek do Sądu Rejonowego o ściganie, podając konkretny wpis z forum. Sąd rozpatruje czy doszło do załamania prawa i czy zaistniał czyn zakazany. Wtedy zleca sprawę policji, albo prokuratorowi i dany organ w postępowaniu pozyskuje dane internauty. Lecz jeśli z danego komputera korzysta wiele osób, albo internet jest z DSL, albo jest to laptop, czyli domniemamy, że mogło być kilku użytkowników / autorów wpisu to nie ma szansy skazania grupy.
Przypadki opisywane tu, że prokuratura ściga bez wniosku Sądu są dziwne - proszę się nimi nie sugerować.
Tak to prawda Lex i musisz być pomówiony/a/ z imienia i nazwiska.