Witam! Czy macie może jakieś sprawdzone miejsca gdzie można jeździć samochodem, żeby poćwiczyć jeszcze przed egzaminem? Jakieś parkingi, polne drogi?:) Kiedyś jeździłem na parkingu starej cukrowni, ale teraz zrobili tam WORD więc nie ma takiej możliwości. Z góry dziękuję:)
wszędzie bo potem będziesz jezdził tylko po tych trasach po których jeżdziłeś?
Taaa, ledwo przechodząc na trójkę na pewno będę jeździł po Ostrowieckich skrzyżowaniach!:) Chodzi o pierwsze kroki za kierownicą:) Tak, żeby oprócz jazd obowiązkowych mieć jeszcze trochę praktyki.
polne drogi ci nic synu nie dadzą, bo na egzaminie jedziesz krzywo prosto byle ostro, no i oczywiście Z ZACHOWANIEM PRZEPISÓW (!!!!) , a wątpię żebyś na polnej drodze nauczył się zasad ruchu drogowego , no chyba , że w odniesieniu do stracha na wróble
Jejku! Na tym forum to tylko krytyka... Ja sama dużo musiałam poćwiczyć takie głupoty jak płynne ruszanie lub płynna zmiana biegów... To poprostu trzeba poćwiczyć samemu az do wprawy i nie koniecznie musisz być obok instruktor wystarczy osoba ktora dobrze jeździ... Jakbym za to co sama ćwiczyła miała dać 45 zł na godzinę instruktorowi to niestety ale wyszloby pare ładnych stówek. Polecam drogi oddalone od domów z małym ruchem gdzie nikomu nie można zrobić krzywdy, no i oczywiście liczyć sie z ryzykiem mandatu 500 zł
jak po kursie miałaś nadal problemy z ruszaniem to pewnie ciekawie wyglądały twoje egzaminy hehe :p
Polecam parkingi pod supermarketami gdy sklepy już są nieczynne i nie ma ludzi - można poćwiczyć parkowanie.
Polecam trasę Ostrowiec-Ćmielów
Iłżecka od wyjazdu z miasta i potem Kurzacze. Tam zaczynałem
Ostrowiec-Słupia nadbrzeżna. Lub castorama po zamknięciu, choć raz policja przyjechała
i niestety po samym kursie gdzie do miasta gdzie się zdaje trzeba dojeżdżać i połowę godzin ci dopisują bo przecież "uczysz się patrząc jak ktoś inny jedzie" nikt nie będzie mistrzem kierownicy ;)
Jeśli musiałaś aż tyle ćwiczyć płynne ruszanie i zmianę biegów to niech Bóg cię broni przed wyjechaniem na ulice dziewczyno...
wyjeżdżam już od dawna i bardzo dobrze jeżdżę więc nie widzę problemu ;)
nie miałam nigdy wcześniej styczności z samochodami więc była to dla mnie zupełna nowość... nie widzę problemu w tym ze ktoś musi coś dłużej ćwiczyć niż ktoś inny :) ja np. jestem dobra z nauce i idę teraz na medycynę a ty wylewasz swoje żale na forum :)) pozdrowienia!