Też zostajemy w domu. Brak funduszy.
Sylwester z Drójką :)
Czyli,że idziesz do NOT-u (Nocne Oglądanie Telewizji). Jest restauracja w Kielcach w siedzibie NOT przy deptaku,to możemy zaszpanować oboje,bo ja też Sylwester w Dwójce na przemian z Sylwestrem w TVN. Do zobaczenia w NOCIE! Na pewno nie zapomnę złożyć Ci życzeń Noworocznych.
ja w domu sam z psem :) no chyba,że jest też jakaś samotna dziewczyna to zapraszam do siebie :D
oj leniuchy na bal wyruszać a nie poduchy pilnować.
Chętnie ...tylko nie ma z kim...przez kilka lat były bale a teraz niestety samotnośc i zacisze domowe...cóż może tak musi byc dla równowagi :-(
najpierw impreza w domu, a po polnocy disco trzasko :)
Dlaczego leniuchy? Jak mam ochotę to idę i się bawię na całego. Jednak akurat Sylwester i te całe przygotowania nie działają na mnie. Muszę się bawić i miec na to ochotę , bo ktoś mi to chce narzucić? Denerwują mnie te stroje te achy i ochy i suknie jak na bal a tańce jak disco polo. Hełmy na głowach , brokat wokoło, a faceci w koszulach z krótkich rękawach i błyszczących garniturach to szczyt elegancji. A na serio jak ktoś ma ochotę, niech idzie. Ja wolę spotkanie w ścisłym gronie, to rzecz gustu.
do 20:39 a co masz do disco-polo to jest muzyka do tańca i niema bez niej udanej imprezy co ludzie maja sie bawić przy heavy metalu lub przy hip-hopie?coś nie tak z toba denerwuja mnie tacy ludzie
O jakiż to wyrafinowany gust ma pani hrabina. Uważasz się za kogoś lepszego ? Moim zdaniem jesteś po prostu sztywna. Człowiek z poczuciem humoru i dystansem do siebie potrafi się dobrze bawić do różnej muzyki - i do rocka i do disco,nawet polo. I nie krytykuje wyglądu innych. Co z tego że kask na głowie czy błyszczący garniak z targowicy jak uśmiech na twarzy i szczęście w oczach błyszczy. Choć przez jedną noc każdy ma prawo poczuć się wyjątkowo. I super ! Sylwestrowym krytykantom i sztywniakom mówimy stanowcze nie !!!
Widzisz gościu 7:58 ja też nie znoszę disco polo. I nie uważam że bez tej muzyki nie ma dobrej zabawy. Wcale nie musi to być metal, bo istnieje muzyka środka , która jest świetna na takie imprezy czyli pop. Jest disco i folk. Gościu z 9:11 tak jak każdy ma prawo powiedzieć swoje zdanie. Masz rację że ważna jest dobra zabawa. Tu chodzi o to, żeby zabawy stały się mniej sztywne. Te ubiory , te fryzury powodują że Sylwester staje się karykaturalny. Więcej luzu, o to chodzi. Ja zawsze chodzę do Bałtowa przy stoku, bo tam jest luz i to jest fajne.
Ale akurat tym co się tak stroją to te kreacje w dobrej zabawie wcale nie przeszkadzają. Im luzu nie brakuje. Przeszkadzają innym , pozornie wyluzowanym i cool a jednak oceniającym wszystko wokół . Ja się bawię w towarzystwie " poważnych " na co dzień ludzi , słuchających i muzyki klasycznej , jazzu , metalu a jak jest impreza to do przebojów typu "Jesteś szalona" czy "Ona tańczy dla mnie" jak również do rytmów latynoskich potrafią się bawić , wygłupiać i cieszyć jak dzieci:) I o to chodzi w tym wszystkim.
Masz prawo bawić się przy takiej muzyce niższych lotów. Są jednak tacy, którzy wolą inną muzykę i też się super bawią. Wybór zależy od nas, a każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Ty też krytykujesz.