Ile kosztuje w tym roku miód? Bo podobno jest dużo miodu. I gdzie polecacie kupić dobrego z nektaru miodku.
U mnie po 30 zł, za słoik 0,9 litra, polecam.
Ja kupuje w groszku miodek z Api Bałt produkowany w Bałtowie
Kupowałam w tym nowym sklepie zielarskim na Reja. Mają kilka rodzajów i bardzo mi smakuje-kupiłam lipowy.
Posiadam miód wielokwiatowy wiosenny oraz wielokwiatowy leśny. Cena 30 zł za słoik 0,9 litra (około 1,5 kg). Polecam - starabarc@onet.pl
u Pana Frańczaka w Szewnie bardzo dobry miód i bardzo duży wybór
to u kogo mam kupić??? Nikt nie podał namiarów na siebie. Po 30 zł to pewnie najgorszy miód. Jak kto ma dobry i nie oszukany to kosztuje drożej. Od 35 zł rzepak a kwiatowy, gryczany 40 zł spadziowy 55 zł. Ale spadzi niema w tym roku i gryczanego też brak.
Ja mam najlepszy miodek jak dla Ciebie 90 zł. (w końcu z tego co piszesz to im droższy tym lepszy)
Mam super spadź po 35 na 1l.
Polecam pana Frańczaka ma bardzo dobry miód
Nie jedz tego. jak wykazują badania, pestycydy stosowane w opryskach, są wykrywane w miodzie jeszcze dwa lata po wykonaniu oprysku. Jak myślisz, dlaczego pszczoły tak masowo giną? Otruliśmy je opryskami! A one biedne muszą tę chemię zbierać- bo tylko tym się żywią. Smutne ale prawdziwe.
Opowiadasz bzdury. Pszczoła ginie od razu po opryskach na miejscu. Nawet biedna nie doleci do ula. No smutne. Fakt. I dlatego kupuje się polskie miody od pszczelarzy, a nie od handlary lub w marketach. Na targu tez mają dobre miody ale tylko od pszczelarza!!! Handlara skupuje byle co za darmo i wciska kit.
Czemu od frańczaka mam kupować? To pewnie reklama bo niema gdzie sprzedać modu. I oferuje tutaj, Na targ niech idzie sprzedać. Pszczelarze tam sprzedają. Zawadzki i wiele innych...
Bzura do kwadratu, pszczoły maksymalnie oczyszczają miód ze wszelkich szkodliwych substancji, np. metali ciężkich itp.
W odpowiedzi do znawcy co do miodów i pestycydów, nie wiem skąd Pan ma taką wiedzę na temat miodów i zatrucia pszczół. Nie można tej wypowiedzi pozostawić bez komentarza, nie powinno sie pisać o czymś o czym sie nie ma pojęcia, a juz na pewno nie można wprowadzać ludzi w błąd. Jeżeli zatrujemy plantacje rzepaku, bo tam jest największe zagrożenie dla pszczół, to również zatrujemy pszczoły, ale wtedy nie ma kto zbierać miodu i pyłku. Należy wiedzieć, że pszczoła podtruta nie zostanie wpuszczona do ula i ginie poza nim. Służby sanitarne (pszczoły, które są odpowiedzialne za bezpieczeństwo zdrowia w ulu) badają na wlocie zapach i są w stanie taką pszczołę nie wpuścić do ula, aby nie rozszerzać chorób i zagrozić rodzinie pszczelej. Może sie zdarzyć, że ktoś nieświadomie zastosował silny środek nie dopuszczony do użytku, wtedy ginie cała rodzina pszczoły lotnej, ale wtedy nie ma świeżego podtrutego nakropu. Proszę sobie wyobrazić dziko rosnące akacje lub lipy, czy ktoś widział żeby tam dokonywano oprysków - nie. Czy puszcza jodłowa jest opryskiwana w fazie lotu pszczół – na pewno nie. Czy nawłoć jest opryskiwana - nie, a czy ktoś pryska wrzosowiska. W razie podtruć pszczoły posiadają żelazny zapas dobrego pokarmu i zdrowej wody i wykorzystują to na własne potrzeby, żeby ratować potomstwo. Smutne, ale prawdziwe jest to, że często kupujemy miód, nie wiedząc od kogo, brak telefonu, brak adresu, brak podstawowych danych z czego jest miód, kiedy został pozyskany, dlaczego nie uległ krystalizacji jeśli chodzi o miody płynne. Równie dobrze można się odnieść do owoców (jabłka, gruszki i innych owoców nawet tych z importu) czy one nie były pryskane. Sami zadbajmy o nasze środowisko, stosując opryski w odpowiednim czasie i miejscu zapobiegniemy ryzyku zatrucia pszczół i zadbamy o zdrowe środowisko. Ostrowieccy pszczelarze posiadają miody dobrej jakości nieporównywalne z miodami z importu, niewiadomego pochodzenia.
Dobry polski miód to również odpowiednia cena.
Wielokwiatowy od 30zł
Miody odmianowe od 35 zł
Miód spadziowy od 45 zł
Wrzosowy około 60 zł
Mam tu na myśli cenę za słoik 0,9l.
Gość_Prezes RKP w Ostrowc
Dziś, 11:56
bardzo wartosciowy wpis. podziekowal.