Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                  • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                    to bardzo dobrze Gienek , że starasz się być dobrym człowiekiem, nikt cię też do wiary nie przymusza, ani też do ateizmu, tak wybierasz jak chcesz, ponieważ masz taki wybór, i to tylko Ty poniesiesz tego konsekwencje przecież nie ja, każdy ponosi konsekwencje za swoje wybory i za to jak postępuje wobec drugiego człowieka, jestem wręcz pewien, że wielu motających w wierze śmieje się z ludzi i mają z tego niezły ubaw

                    ja wiem jedno, wiara, Różaniec mi pomaga bardzo i modlitwa, bo wiele cudów w moim życiu się dzieje, których nie umiem wyjaśnić,

                    dlatego "róbta co chceta, tylko potem się nie dziwta",

                    Opuszczam to forum, powiedziałem co miałem powiedzieć, reszte zależy od was samych, życzę wszystkim mądrych decyzji

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

                  Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                  ale to nie jest do konca tak, bo z gory zakladasz ze ludzie nie wierzacy w Boga to ludzie pusci szarzy nijacy i zli a jak juz ktos tu na forum wspomnial osoba nie wierzaca potrafi byc niejednokrotnie czlowiekiem lepszym niz ta wierzaca. Konsumpcyjny styl wynika z postepowania rozwoju cywilizacyjnego , przeludnienie wiecej ludzi niz stanowisk pracy kazdy goni za pieniadzem bo bez pieniadza mozesz polowac na dziczyzne a i tak dowala Ci za zabijanie zwierzat. sens egzystencji kazdy ustala sobie sam i sam go przemysla. Czlowiek z wolna wola postepuje wedlug wlasnego myslenia i nikt nie ma prawa go za to rozliczyc tym bardziej ten kto ( zalozmy ) dal mu te wolna wole. Chcesz wierzyc to wierz nikt Ci nie zabrania ale NIGDY nie narzucaj komus wiary lub nie zmuszaj do jej braku bo narzucona wiara to nie wiara tylko zachowanie godne niewolnika bez wlasnego rozumu. Piszac "daje sobie wmowic " wlasnie uznales ludzi nie wierzacych lub innowiercow ludzmi bez wlasnego zdania ....

                  Gość_ChuckNorris
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 59

                  Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                  Ładnie napisane: "swoją postawą i uczynkami..." I może to właśnie one decydują, po której jesteś stronie, a nie deklaracje wiary. Wyznania i czyny nie zawsze idą w parze.

                  oksymoron
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

            Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

            Ja mówię o cudach, których dokonywał Jezus a nie tych co same się dokonują. Nie wszystko można jeszcze wytłumaczyć, czasami nawet lekarze określają wyzdrowienie jako cud i nie ma w tym nic dziwnego. Chociaż niektórzy popadają w grzech pychy, myśląc, że żyjąc w XXI wieku widzą wszystko to nie wiedzą jak bardzo się mylą. Cuda zdarzają się i teraz, tylko nie każdy potrafi je dostrzec, a jeśli nawet już dostrzeże, to próbuje sobie to tłumaczyć na różne możliwe sposoby byleby tylko nie powiedzieć, że jest to cud. Póki co, cudem jest wszystko to, czego nie potrafimy sobie w jasny sposób wytłumaczyć (nawet teraz). To, że później być może będziemy umieli nie ma najmniejszego znaczenia, wtedy będą inne cuda.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

              cudowne ozdrowienia .... tutaj jestem bardziej za teoria ze zadzialal mozg a raczej jego czesc odpowiedzialna za walke z dana choroba badz jej zdeaktywowania. Kazdy pomija potege mozgu , pamietajmy ze mnich dokonal samopodpalenia , to nie byl cud on sie do tego przygotowywal latami. Po prostu my na obecna chwile nie jestesmy w stanie w pelni korzystac z tego jakze waznego organu i czasem kiedy sie odblokuje uznajemy jego dzialanie za cud. Taka jest moja teoria

              Gość_ChuckNorris
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                A któż dał nam tak potęzny umysł? Jeżeli od początku dziejow ludzkości nie nauczyliśmy sie wykorzystywać wielu funkcj naszego umysłu, to w procesie ewolucji te funkcje powinny zaniknąć, prawda?

                oksymoron
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                  Nie bo na mozg oddzialuje podswiadomosc a ewolucja to baaaardzo dlugi okres a to czy sie czegos nauczymy zalezy od tego czy bedzie ku temu okazja i potrzeba . Dlaczego istnieja telepaci ? Wybrancy Boga ? Nie sadze po prostu maja odblokowane pewne obszary mozgu odpowiedzialne za to. Czlowiek potrzebowal inaczej ulozonego kciuka i taki wyewoluowal co dalo mu mozliwosc dalszego rozwoju . Moze faktycznie w pewnym momencie rozwoj przyspieszyl ale zeby to byl czyn dokonany przez Boga ??? A po co ? Bo sie nudzil czekajac na nasz rozwoj ? Tutaj bardziej pasuje wersja Danikena z kosmitami. Moze jestesmy nieudanym projektem genetycznym zmierzajacym do samozaglady :-) jak juz mowilem wczesniej rzeczy byly pojmowane inaczej kiedys niepokalane poczecie a dzisiaj najzwyklejsze w swiecie in vitro. Mozg to nie konczyna tylko komputer zywy komputer w nim sie wszystko zaczyna i konczy bez mozgu jestesmy roslinkami. Procesu ewolucyjnego nie da sie zaprzeczyc mozna tylko zadac pytanie co go przyspieszylo bo PS tego nie mowi.

                  Gość_ChuckNorris
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                    Nie chodziło mi o to, by zaprzeczac ewolucji. Chyba dla mnie zbyt późna pora, żeby sie precyzyjnie wyrazić :-)

                    oksymoron
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 50

            Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

            Abraham to był prorok a nie Bóg, coś Ci się Gienku pomyliło. Judaiści wierzą w Boga Jahwe (jestem, który jestem), nie uznają tylko Jezusa jako jego syna.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

              Wymieniałem proroków właśnie, gościu 18:33, nie bogów.

              Gość_Gienek
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

          Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

          I jeszcze do gościa 16:09 i 17:20 - to, że wierzysz w Jezusa, to jedynie zasługa tego, że urodziłeś/-aś się w rodzinie katolickiej, chrześcijańskiej. Gdybyś urodził/-a się w dalekiej Azji z pewnością dziś wierzyłbyś/abyś w Buddę i reinkarnację.

          Gość_Gienek
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

            gdyby Jezus urodził się teraz .....to by się załamał!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 51

            Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

            Pozwolę sobie Gienku nie zgodzić się z Twoim stwierdzeniem z 18:08. Wierzę w Jezusa bo po prostu przemawia do mnie ta wiara i na co dzień odczuwam jego bliskość duchową i pomocną dłoń. Być może nie umiem tego sensownie wytłumaczyć, tak żebyś zrozumiał ale ja żyję wiarą i ona pomaga mi w życiu. To, że urodziłem się w rodzinie chrześcijańskiej na pewno dużo mi pomogło ale na pewno nie uwarunkowało mojej wiary. Doszedłem do nie sam, był nawet okres, gdy odrzucałem Boga, jednak on nie odrzucił mnie, dzięki czemu się nawróciłem a moja wiara stała się dojrzalsza. Twój przykład jest bezsensowny, bo mam brata, który wychowywał się tak samo jak ja, w tej samej rodzinie i jest ateistą. Mam nadzieję, że kiedyś i on się nawróci. Chciałem Ci tylko pokazać, że wszystko zależy od nas samych. Na świecie jest wiele innych ludzi, którzy również zmieniają swoje wyznanie, jeśli czują, że wiara chrześcijańska jest dla nich lepsza. Wielu muzułmanów przypłaca to swoim życiem. Tak więc, nic z góry nie jest uwarunkowane.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

              Może wyraziłem się nieprecyzyjnie, gościu 18:43 - to, że urodziłeś się w rodzinie chrześcijańskiej może nie jest jedyną przyczyną tego, w co wierzysz, ale ma spore znaczenie. Uważam jednak, że gdybyś urodził się np. na jakiejś wiosce w Birmie i nigdy nie dowiedział się o istnieniu Biblii, Jezusa, to raczej ciężko by było, żebyś sam z siebie w niego uwierzył i stał się chrześcijaninem. O to mi chodziło. Wierzył byś (lub nie) w zupełnie coś innego. To jest bardzo duże prawdopodobieństwo.

              Poza tym, ja nie mówię, że źle, że ktoś wierzy, bo może momentami tak jestem odbierany.

              Gość_Gienek
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                Tak wlasnie jestes odbierany bo czesto jest tak ze kiedy zadajesz pytanie to znaczy ze atakujesz. A co do samej wiary to katolik moze przejsc na muzulmanizm , buddyzm czy cos innego i w druga strone czlowiek wierzy w to co chce i co spelnia jego oczekiwania i tyle w temacie i nigdy nie bedzie wierzyl w boga ktory przeczy jego przekonaniom :-) dobranoc

                Gość_ChuckNorris
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 65

                Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

                Nawet pieśni religijne są tak piękne i wiele mówią o Jezusie, że jak się ich słucha to aż ciarki przechodzą

                Ciebie Boga wysławiamy http://www.youtube.com/watch?v=5h2bj9VthJY

                a tu jest nawet z orkiestrą dętą http://www.youtube.com/watch?v=mVdmulKxCSo

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

      Odp.: Gdyby Jezus urodził się teraz…

      „W owym czasie wyszedł dekret Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie/.../udał się więc Józef z Nazaretu do Betlejem, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna.” / Łk 2,1 i 4-5/

      Co z nami będzie? Dekrety, ustawy, uchwały, zarządzenia, rozporządzenia, kodeksy, okólniki, przepisy wewnętrzne i branżowe, i innych bez liku. Cała ta prawna machina kręci się z oszałamiającą mocą od wieków i na wieki wieków amen. Zapewne co mniej pobożni już na początku naszej ery klęli w żywe kamienie Cezara Augusta za jego dekret i związane z nim niedogodności. Ale to lud owych czasów sformułował sentencję: „dura lex sed lex”, a inni złośliwie tłumaczyli ją jako -być może głupie, ale jednak prawo. Szemrząc lub nie, ruszał więc każdy w drogę do miejsca, gdzie się urodził, by się dać według prawa zapisać.

      Gdyby tak Józef wziął nas sobie za doradców, to podpowiedzielibyśmy Mu, co robić. Może za naszą namową posłałby gdzie trzeba zapiskę, że żona rodzić będzie i chłop w domu jest potrzebny, a nie w delegacji, choćby jak najbardziej służbowej. Mógłby coś tam naskrobać o złym stanie dróg w kraju i o wyższości prawa mojżeszowego nad prawem rzymskim. Albo i o tym, że nie pora w drogę gdy święta Bożego Narodzenia za pasem, a żona brzemienna i wszystkie choinki, kluski z makiem i karpie na jego siwej głowie.

      Ale właściwie to dobrze, że nic nie napisał, jeszcze by ktoś po latach poddał w wątpliwość autorstwo tej zapiski i dopiero by się narobiło. Swoją drogą to mieli już wtedy dobry bałagan w Cesarstwie. Po latach ani wyników tego spisu, ani list spisowych, ani nawet samego dekretu historycy nie mogą odnaleźć. Zupełnie jak w naszych czasach u niejednego prawodawcy.

      A swoją drogą ciekawe jak żydowski Pan Bóg dogadał się z niewierzącym Cezarem Augustem w sprawie tego dekretu, żeby się jednak mógł Jezus urodzić w Betlejem, a nie w Nazarecie. Wystarczyłoby, żeby Cezar poszedł poddanym na rękę i posłał rachmistrzów spisowych od domu do domu jak księży po kolędzie i mielibyśmy klops z powidłem, to znaczy bezmięsne schabowe. Wszystkie kolędy trzeba by przerabiać, chrześcijańscy pielgrzymi omijaliby Betlejem z daleka, a właściciele gospód, tawern i hoteli poszliby z torbami.

      Mierzymy ewangeliczne wydarzenia miarką naszych współczesnych emocji. Wygrażamy właścicielowi niegościnnej gospody. Wkładamy pasterzom w ręce serek garwoliński i świeże bułeczki, i miód akacjowy. Jezusowe pieluchy pierzemy najlepszym proszkiem, by niewygodny ślad nie zakłócił boskiej harmonii. A razem z Aniołem krótkowidzem tylko jedną Matkę ostrzegamy przed siepaczami Heroda głusi na płacz pozostałych betlejemskich matek.

      Przygaśmy światła na choince, czystą wodą wypłuczmy usta po świątecznych wiktuałach, weźmy do ręki jedną kromkę chleba i znów poczujmy jego smak. Boże Narodzenie ma smak chleba. Jest w zasięgu każdej dłoni, a tylko nieliczni rękę poń wyciągają.

      Wojciech Lemański

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
"Ilando" Grzegorz Drogosz
Branża: Komputery
Dodaj firmę