też mam tak z gazem. Jest bardzo mały płomień a woda gotuje się bardzo długo. Rzeczywiście jakieś badziewie puszczają.
Normalnie się gotuje wszystko ,proponował bym co jakiś czas przeczyścić sam palnik .
Termę musiałem ciut podkręcić ale mnie to nie zdziwiło za bardzo bo i sama woda jest dużo zimniejsza obecnie w sieci niż w wakacje czy na jesieni .
W kazdym razie jutro dzwonie do do Gazowni.
U mnie jest to samo . Dzwoniłam i coś tam tłumaczono mi , ze w sezonie grzewczym inny składnik zwiekszony , nie zrozumiałam nic , bo chyba o to chodziło. U mnie jeszcze jakiś taki zapach inny niż dotychczas.
Ja kilka razy dzwoniłam i pytałam , ale nic nie zrobisz , z nami biedakami robia już co sie im podoba , a my płacimy . Przeciez tu o to chodzi żeby wyrwać ile sie da od nas roboli. Ponoc gaz tańszy , a rachunki wieksze takie anomalia to tylko w tym zasranym kraju bezprawia.