W Bałtowie nie można odpocząć tumany kurzu nie ma gdzie usiąść schronić się przed słońcem, poza safari park nie ma nic ciekawego.Drogo nawet bardzo drogo jak na Bałtów już wolę Kazimierz ,Sandomierz lub Krzemionki choć tu niema zaplecza gastronomicznego to można odpocząć spacerując po lesie.
Wszyscy sie Kazimierzem zachwycają, a co tam takiego fajnego jest? Bałtów dla małych dzieci super.
Ja się tez Kazimierzem nie zachwycam, ale powiedzmy sobie chociaż Sandomierz ładniejszy, to w Kazimierzu jakiś klimacik jest. A widok na Wisłę naprawdę imponujący. A już kajakiem z Sandomierza do Kazimierza Dolnego, to już niezła gratka i niezapomniana wycieczka.
Z dziećmi faktycznie lepiej do Bałtowa, po kieszeni niestety szarpnie. Wolę tam rowerem się wybrać, albo do Solca nad Wisłą czy Tarłowa.
Co do gastronomii, to sie nie wypowiem. Raz jadłam pizzę, bez zachwytów. O tyle jest blisko, ze albo wracam z Bałtowa do domu na obiado-kolację, albo biorę ze sobą swój prowiant.
Wolę Sandomierz lub Kazimierz choć do Kazimierza ciągnie mnie bardziej;)
A co w tym Tarłowie takiego fajnego jest?
UTYLIZACJA - odpadów Publimy ( w zoladkach ludzkich) po cenie z Krupówek w Zakopanym, podobnie jak w hotelu Red. A weselnicy i turusci sie ciesza. Tak jest od samego poczatku :D