Czy można w Bałtowie zjeść np. świeżą rybę, jakąś wiosenną sałatę z serami, lekką zupę?
Ludzie to jest turystyka. Na czymś muszą zarabiać żeby się w zimę w martwym sezonie utrzymać. Tak jest wszędzie w górach nad morzem i za granicą. Nie pasuje wam nie jeździjcie, nie stołujcie się tam i po sprawie. Po co komuś tyłek na forum smarować.
Bardzo ładne wysławianie się - "komuś tyłek na forum smarować",na co dzień tez tak mówisz,czy jeszcze ładniej ?
Według mnie jedzenie tam jest nawet ok, ale ceny są naprawdę za wysokie.
Rozumiem troszkę podnieść cenę, ale też bez przesady. To zniechęca klientelę.
Bo np. te napoje. Sądzę że oni puszkę napoju kupują za złotówkę, sprzedają za trzy... A butelkę też z dwa razy podwyższają...
i tak z wszystkim.
kazdy chce zarobić a ludzie i tak kupią czy to za 1 zł czy za 3
czy wy nigdzie nie jeździcie poza Bałtowem? Nie płacicie takich cen za towar nad morzem? Tam nie zarabiają? Takimi zasadami rządzi się turystyka. Wszędzie.
chyba tak. w bałtowie jest drogo?? teraz byłem na słowacji w tatrach i tam są ceny w schroniskach które zabijają. snikers 1,5 eu , piwo 2eu,bigos za porcję ok 3eu i ludzie tam jadą i nikt nie marudzi że drogo mimo że w sklepie piwo kosztuje 0,75eu. ceny w polsce w zakopcu sa wyższe jak w bałtowie i jedzenie w budkach też jest podłe a jednak mnostwo osób tam jeździ i nie narzeka. czy wy jedziecie odpoczywac czy marudzic
chyba takich delicji marta nie dostaniesz w Bałtowie.
Ja też jeżdżę na wczasy i niestety pokój trzeba opłacić, parking trzeba zapłacić, zjeść coś trzeba, dziecku coś kupić, piwka się napić i jest ok. Bo jedzie się po to żeby wydać a nie zarobić. Po co ten lament.
Delicji tam nigdy nie było i nie będzie. Czy to kebab, czy hamburger, czy hod-dog surówka w środku wszędzie jednakowa! A ceny za te "pyszności " powalają na kolana!
Ja jezdze i przyznam sie ze w Baltowie jest znacznie za drogo e porownaniu do innych miejsc, a za idiotyczne uwazam wypowiedzi, ze tymi zasdadami kieruje sie turystyka, tak tylko moze powiedziec osoba kompletnie nie wyksztalcona, ktora nie ma pojecia o biznesie, a wiem cos o tym...
gadanie, zajebiste jedzenie, wszystko świeże! wiem bo żre więcej niż wy rocznie!!!
to ty chyba czlowieku smaku nie masz
jestem nauczycielka i ostatnio bylam w grupa dzieci w Baltowie, jedlismy obiad, ale salatki byly nieswieze, kiedy zwrocilam uwage Pani kierowniczce ta byla jeszcze wielce obrazona i nic sobie z tego nie robila. Jak takie osoby moga w ogole zajmowac takie stanowiska.
stanowczo za drogo
Z tego co wiem to jest gastronomia na parku dinozaurów i przy stoku narciarskim. W obu tak źle karmią? bo ceny to pewnie jednakowe tu i tu. Wybieram się z rodziną w niedzielę i jeśli tak sprawa wygląda to może lepiej z góry zaplanować gdzie jeść a którego punktu obsługi unikać?