I do tego słuchać nagabywania natrętnych ściemniaczy
usiłujących wcisnąć na siłę tandetny i drogi kit.
Tandetny może nie, ale przepłacony jakieś 700% to tak. Koszty garów 1200zł, a reszta to koszty akwizytorów, telemarketerów, prezentacji, zaproszonych "gwiazd"... no i oczywiście gwarantowanych upominków "made in china".
I tak już jest postęp ja tym forum bo nie piszecie, że produkowane w Chinach. A na dodatek proponuję obejrzeć
a ja polecam to:
Sprawa dla reportera - Klątwa cudownych garnków
Świetnie, że ktoś podał ten link.. Mowa tutaj o garnkach kupowanych w Lidlu w Niemczech i sprzedawanych w Polsce na pokazach. Sprawa nagłośniona na cały kraj.Przy okazji jest to nauczka dla "wyławiaczy okazji" żeby kupować w sprawdzonych i dużych firmach a nie firmach krzakach co nawet nie mają swojej strony internetowej.
Najlepiej kupować w sklepach a nie na jakichś prezentacjach i tego typu dziwnych spotkaniach. Do mnie już trzy razy dzwonili w tamtym tygodniu, pogoniłem na cztery wiatry.
Szkoda że do mnie nie dzwonią. Chętnie pójdę na prezentację. Jestem prawnikiem, podpiszę omowę, nagram wszytsko a póxniej do sądu:)
https://www.youtube.com/watch?v=KH94gYC6fEA hehehe to jest super!
Pewnie coś dostaniesz jeśli sprzedasz przyjaciół przekazując ich numery telefonów.
to są normalne gary za 800 zl + dorobiona legenda za 8 tysiecy zl. razem do zaplaty 8 800 zl. dziekuje.
Ludzie nawet jeśli kupicie garnki na pokazie macie zgodnie z umową 14 dni na zwrot bez podania przyczyny - czy zakup był na raty czy za gotówkę. Każdy ma czas żeby ochłonąć i przemyśleć sprawę, nie róbcie tragedi. Żal mi tylko ludzi starszych, którzy nie znają swoich praw, i myślą ze decyzja jest już nieodwracalna. A same garnki są naprawde solidne, warte realnie nie więcej niż 2000 - tyle można by dać za ten zestaw mając odpowiednie dochody.
Oszustwo- Klient nie ma możliwości zastanowienia się i chłodnej oceny dlatego wciskają ludziom kit
Do mnie też ciągle naciągacze dzwonią. To jedyna firma, która tak robi. Czyżby firma wreszcie plajtowała? Z całego serca im tego życzę.
https://www.youtube.com/watch?v=wOBJTu5-c-0 to jest super.
Jestem jedną z niepracujących osób wciskających zaproszenia na "Prozdrowotne spotkanie" za którym się chowa Philipiak jako konsultant telefoniczniczny, na szczęście mnie zwolnili więc nikt już nie zostanie przeze mnie pokrzywdzony. Wiem jak to działa, posiadam ich skrypty i mają każdą metodę na to aby Cię przekonać abyś tram przyszedł, a na spotkaniu takim to już prawdziwe pranie mózgu, które ma za zadanie abyś kupił gary lub wziął na raty jeśli Cię nie stać za gotówkę. Obecnie jedna z firm nazywa się Ortel i ma oddziały w różnych miastach. W swoich skryptach mają wszelką pomysłowość bylebyś przyszedł na spotkanie niedoszła ich ofiaro, jak słyszysz że przedstawia się firma Ortel to lepiej się rozłącz ich przyszła ofiaro :D
moze sa i dobre ale cena 10 tys to juz przesada
Dziurawe nie są a jak na bogatego klienta trafi, to płaci krocie bo pewnie lubi przepłacać. Wydawanie pieniędzy dale wielu ludziom satysfakcję a garnek w domu się przyda.
Jaka jest prawda z tymi naczyniami?