za te pieniadze co na te garczki wydales moglbys uzywac gazu do woli przez 15 lat...
Jestem emerytka mam dużą emeryturę szukam ściemniaczy od garczków gdzie mogę ich znaleźć?
Wcale nie uważam że nabywając garnki philipiaka źle wydałam pieniądze. Od zawsze mi się podobały a poza tym miały i mają świetną opinię. Do tego są bardzo praktyczne i funkcjonalne i można wraz z nimi nauczyć się zdrowego podejścia do gotowania.
Jeśli będziesz gotować w jednym czasie na jednym palniku mięso, kaszę i warzywa, to będzie niejadalne.
Każdy składnik ma swój czas przygotowania i właściwą temperaturę obróbki.
Tym się nie da sterować na jednym palniku. Wyjdzie breja jak z kiepskiej jadłodajni.
Dobre gotowanie wymaga indywidualnego podejścia do każdego składnika dania.
Zobaczcie jak w programach typu TopSzef czy MasterSzef gotują zawodowcy.
Gdyby ustawili wieżą na jednym palniku, to byłaby ich ostatnia czynność w programie :)
Oszczędność z tego też żadna, bo koszt garów nigdy się nie zbliży do drobniaków oszczędzanych na gazie czy prądzie.
Czyli kiepskie jedzenie za spore pieniądze. Zero zdrowia i smaku. I poprzenikane wzajemnie aromaty. Breja.
Spróbuj w zwykłym parowarze lub na sitku. Ziemniaki, filet drobiowy i warzywa np marchewka. Zobaczysz że wszystko ugotuje sie w tym samym czasie. Brei również nie będzie, wszystkie składniki zachowają swoja strukturę. Gotuje od 30 lat i nie raz sprawdziłam. Natomiast jeśli chodzi o zawodowych kucharzy to złe porównanie ponieważ w restauracji gotuje się jedno porcjowe dania. System wieżowy w zestawie philipiaka umożliwia ugotowanie kompletnego obiadu dla całej rodziny. W moim przypadku jest to 5 osób. Smak każdej potrawy jest zachowany.
Zgadza się niestety za wyrób dobrej jakości który chce się używać długie lata trzeba zapłacić więcej.
Oddajcie mi moją emeryturę.
Oho szykuje sie kolejny pokaz badziewiaka w ostrowcu bo poruszenie tematem na forum :)
temat ruszył - będą zaraz wciskać staruszkom gary za niebotyczne pieniądze. ludzie nie dajcie sie naciagac!
Gotuję w garnkach philipiaka od momentu jak tylko weszły na rynek i do dzisiaj jestem z nich bardzo zadowolona. Ich design się nie zestarzał, ergonomia stoi na najwyższym poziomie, a po garnkach ne widać śladu najmniejszego zużycia. Jakość na najwyższym poziomie.
Dzisiaj polowali na jelenia w Z.D.Z. na Kilińskiego.
Tam przychodzą emeryci?
A dlaczego na jeleni? Przecież udział w pokazie philipiaka do niczego nie zobowiązuje, także takie gadanie jest bezcelowe.
Stop złośliwym opiniom. Jak widać garnki są prawdziwe.
Można w nich gotować jak w innych. Trzeba tylko pilnować by wcześniej wyłączyć prąd lub gaz aby móc zaoszczędzić ogromne pieniądze.
Z czasem nauczycie się, że w ogóle nie warto zapalać palnika by zaoszczędzić więcej. Świeże surowe warzywa też są odżywcze a z mięsa można zrobić tatara. Gorzej z makaronem lub kaszą.
Potrafią służyć właścicielom przez kilka lat i cieszyć oko. W końcu szkoda nie patrzeć na garnki (trzeba pilnować lub ubezpieczyć) jeśli są najdroższym przedmiotem w domu. Chyba, że macie jakąś ogromną plazmę TV, która potrafi być droższa od garnków.
Można z nich budować wieże i układać jak kostkę Rubika. Dla rodziców maleńkich dzieci świetna zabawka.
Można do nich dokupić dodatkowe wyposażenie o wartości nie mniejszej, niż same garnki. Ilość dodatków nie mniejsza, niż w luksusowych samochodach jak Ferrari czy Porsche, choć niby i tam wszystko już jest w standardowej ofercie. Ale przecież każdy lubi coś jeszcze dokupić, by "zaznaczyć teren".
Można zostać zaproszonym na nieoczekiwane spotkanie towarzyskie przełamujące monotonię emerytalnego życia staruszka. Każde wyjście do ludzi jest bezcenną szansą na nowe trwałe przyjaźnie.
Można na spotkaniu wylosować super ofertę w postaci wyjątkowego upustu o wartości kilku tysięcy złotych. Pewnie za kilka stówek ktoś obdarzony mniejszym szczęściem odkupi od nas taką szansę na sukces i już parę groszy w kieszeni.
Można z takiej okazji nie skorzystać, choć wówczas będziemy pytani dlaczego nie chcemy skorzystać z tak wyjątkowej okazji i losu szczęścia, który uśmiechnął się własnie do nas. I co powiecie, że już macie komplet kupiony 20 lat temu i jeszcze się nie popsuł, więc tylko nową pokrywkę chętnie dokupicie w okazyjnej cenie?
Można zostawić do przetwarzania dane osobowe jeśli mamy takie życzenie. Wówczas już nigdy nie będziecie się czuli samotni, bo telefon będzie dzwonił a skrzynka mailowa zawsze coś nowego nam przyniesie. Zaczną się zaproszenia na kolejne rauty z prezentacjami, występy gwiazd estrady z ofertami ubezpieczeń, zaproszenia na wycieczki do miejsc kultu religijnego z ciepłym kocykiem lub kołderką po drodze itd itp.
A może nawet ktoś przetwarzając dane zastosuje technikę "na wnuczka" i będzie okazja wesprzeć niesfornego urwisa po wypadku wypłacając wszystkie posiadane pieniądze nieznajomemu koledze.
Jak widać spotkanie połączone z prezentacją, to wielka szansa ...
Zanim kupisz poczytaj o praktykach
https://uokik.gov.pl/download.php?plik=14724
http://decyzje.uokik.gov.pl/dec_prez.nsf/xsp/.ibmmodres/domino/OpenAttachment/dec_prez.nsf/26AEA9B43C0B7A16C1257A76004DB586/Body/Decyzja%20nr%20RPZ%2013-2012%20z%205.07.2012r.%20_Philipiak%20Polska_.pdf
Nieźle się Philipiakowi oberwało :) Dosyć naciągania nieświadomych i staruszków!
Popieram dawno powinni im kare dowalic i to duzo duzo wieksza
philipiak juz naczyna kulec. zobaczcie jak intensywnie szukaja wciskaczy (sprzedawcow) na olx.