5 zł/h? Szaleństwo. Lepiej żeby się nikt nie zgłosił to podwyższą stawkę. Co za skur... żeby za godzinę pracy nie zapłacić nawet na litra paliwa. I jak w tym kraju ma być dobrze.
w punkcie z dorabianiem kluczy chca przyjąć na stałe można składać cv.
uwazasz ze za ile pracuja dziewczyny w sklepach typu reporter butik ?za wiecej niz 5zl??nie!dlatego wlasnie ze wlasciciela takich sklepow sie w dupach poprzewracalo biora sobie starzystow albo studentow i maja tania sile robocza i jak sie odezwiesz o podwyzke to mowia wprost ze na twoje miejsce jest wianuszek dziewczyn...i ktos powie ze gdyby sie nie zgodzily pracowac za tyle to by podniesli stawke..??nie prawda zawsze sie znajdzie ktos kto i za 5zl bedzie pracowala a ludzie wychodza z zalozenia ze zahacza sie na jakis czas i znajda cos lepszego tylko ze jest coraz gorzej bo juz wszedzie oprocz sieciówek jest tragedia placa takie pieniadze ze plakac sie chce biorac wyplate ale co zrobic jedyne rozwiazanie to wyjazd z tego miasta bo ani tu perspektyw na wlasny biznes ani na godne zycie ale niestety jednym sie udaje innym nie tylko przewaznie udaje sie tym ktorzy maja latwiejszy start tzn. rodzice maja pieniadze sklepy apteki biznesy i taka osoba wskakuje na miejsce bez niczego a osoba ktora nie ma tak latwo i nie ma zbyt duzych perspektyw musi walczyc nawet o glupia posade za 5zl/h zeby tylko samemu cos zarobic. a w wiekszosci tych wlasnie sklepów gdzie sa tak chojni pracodawcy nie dosc ze placa jak dziady to traktuja nas gorzej niz psa bo nie maja dla nas szacunku nawet dlatego ze wlasnie pracujemy za takie pieniadze a to juz jest smieszna uslyszalam kiedys wlasnie jak pracodawca mowil tak: te moje dziewczyny to godnosci nie maja ze pracuja za takie pieniadze... jakim trzeba byc skurwielem zeby tak powiedziec biorac pod uwage ze to on im tyle placi...ale takie realia ostrowieckiego rynku....
Temu pracodawcy to w smak takie płacenie poniżej ludzkiej godności. On ma pracownika za parę groszy, który zarobi dla niego kasę i do tego 10 na jego miejsce w razie buntu. Więcej nie zapłaci, bo i po co skoro są chętni zrobić to za 5 zł. W biznesie nie ma sentymentów, ale pracodawcą się bywa, a człowiekiem jest. O tym niektórzy zapominają. Niestety sami sobie kręcimy bicz i fundujemy sobie takie niskie stawki.
Jest ogłoszenie w americanosie o stażu, w butiku i w mrówce.
Z 1,5 roku temu koleżanka pracowała w jednym ze sklepików na Galerii- owszem płacono jej 3,5 zł za godz.
Sami sobie fundujecie taki los, godząc się na robotę za takie grosze.
czy jest szansa, że osoba nie zarejestrowana w PUP dostanie pracę np. właśnie w Galerii Ostrowiec?
...wszystkowiedzący... nie zasługujesz na swoje miano :) nie znasz życia widocznie. Łatwo krytykować mając wygodną posadkę, ale w mieście bez perspektyw nie chcąc siedzieć całe życie na garnuszku u rodziców i mając chęci żeby samodzielnie opłacić studia trzeba iść na kompromis... więc nie wypisuj bzdur, że sami sobie urządzają takie życie, jest jak jest, a że pracodawcy wykorzystują jak mogą ciężką sytuację...to już tylko i wyłącznie świadczy o nich.
Praca w Mrówce na weekendy wygląda tak, że jeśli mają duży ruch to po Ciebie dzwonią, jak minie to idziesz do domu. Czasem idzie się na 2 godziny, wszystko w zależności od 'tłumów'. Z takiej pracy więcej zachodu, żeby dojechać na Galerię + wyszykować się, niż stania na sklepie. Szukają mlodych, naiwnych, które myślą, że coś na tym zarobią. Jeśliby przeliczyć, ile się wydaje na dojazd, czas poświęcony na wyszykowanie to naprawdę się nie opłaca.
no taaak, jak się ktoś pindrzy przed lustrem 5 godzin to faktycznie, ale wiesz nie wszyscy tak mają :)
a skąd ty tyle wiesz m.?
praca w mrówce nie jest na telefon wyglada to tak ze w piatek przychodzisz na 16 i zostajesz do 19/20 w sobote na 11 do 18/19 i niedziela równiez na 11 do 18/19. i wcale nie jest tak ze dzwonia i sie biegnie o ktorej sobie zazycza zawsze chodzi sie na 16 i 11 takze nie wiem skad takie informacje.ogólnie nie jest zle dziewczyny sa fajne szefostwo rzadko przyjezdza sa ze stalowej woli.jest to typowo praca dorywcza wiadomo ze kokosow nie ma ale na jakies drobne wwydatki mozna sobie zarobic. nie wiem po co komentowac ze sami sobie robimy krzywde godzac sie na takie stawki bo stawki takie sa i modlmy sie zeby nie szly w dół i jesli ktos nie musi za takie niegodne pieniadze pracowac to niech chociaz daruje sobie komentowanie tego bo ludzi czasami i to 5zl za godzine ratuje
był ktos w tej mrowce??jak te dziewczyny co tam pracuja sensowne jakies??
a czy to ważne? do pracy idziesz czy na prywatkę do tej mrówki? weź się ogarnij.
Jak kiedyś byłam pytać o prace na galeri a konkretnie w de facto to mi powidzieli że nie można mieć powyżej 25 lat i nawet mojego cv nie przyjeli kierowniczka na sklepie miała ze 23lata ale ja sie zastanawam co za różnica czty bluzke sprzeda dziewczyna 20letnia czy 30letnia?A może ja czegoś nie rozumiem
W Orange kolo pralni poszukują kogoś do pracy biurowej