Od jakiegoś czasu spotykam się z dziewczyną. Uwielbiam ją jestem zakochany po uszy i między nami rodzi się uczucie ale jeden fakt mnie doprowadza do pasji- to straszna gaduła!! Non stop gada gada i gada i potrafi prowadzić monolog przez 2 godz bez przerwy nie dając nikomu innemu dojść do głosu co jest strasznie irytujące. Rozmawiałem z nią już 2razy na ten temat ale grochem o ścianę. Wczoraj na urodzinach mojej mamy po prostu się za nią wstydziłem bo zagadała wszystkich gości nikomu nie dała dojść do głosu każdy tylko oczami wywracał. Siły nie mam!
hehehh to dobrze masz bo sam nie musisz się produkować ;) daj namiar na nią , ja lobię słuchać :D
uwierz mi lepiej miec gadułe jak mruka za którego trzeba nadrabiac
To jest czasem strasznie męczące!Nic nie mogę powiedzieć bo moja gaduła papla jak najęta. Czasem się wyłączam a ona gada dalej. Czasem śmiać mi się chce ale są dni że mam ochotę ją udusić!Nie wiem jak do niej dotrzeć żeby chociaż robiła przerwy na spokojny oddech!
a ja mam panne ktora powie 2 zdania na godzine i t o jest dopiero problem
Dokładnie. Lepiej mówić mało a mądrze niż paplać co ślina na język przyniesie. Kup jej kaganiec