Została dziekanem wydziału pedagogiki i zdrowia :) to już znacie przyczynę rezygnacji ze staszica.
Czy to koniec szkoły WSBiP ? Czy może zamian z wyższej uczelni na szkołę 1-3 ?
Rektor jeszcze lepsza. Nauczycielka klas 1 -3 z doktoratem na wschodzie.
Dziekan to stanowisko administracyjne na uczelni. I całe szczęście .... .
Wyszkolila tam wyszkoli i tu razem z mezem .
Gazeta podaje 3 nazwiska: w kolejności - pierwsze bez tytułu naukowego, drugie z tytułem a jakże dr i trzecie z tytułem mgr. Jak to rozumieć, że przyszła Pani Rektor nie posiada żadnego tytułu naukowego, czy też zwykła niechlujność autora artykułu.
W dalszej części pisze, że obroniła dr, ale na początku jest pewna niezręczność dziennikarska.
Super kobietki.Właściwe osoby na właściwym miejscu. Fajnie, zktóre oceniało i degustowało wszystkie z Ostrowca. ŻYCZĘ IM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO. SUPER.
Zastanawia mnie czym kieruje się osoba w wyborze uczelni na robienie doktoratu wybierając jakąś uczelnie na Słowacji w Różemberku, a nie np. UW, UJ czy choćby mniej prestiżową, ale dobrą polską państwową uczelnie?
Pomijam Oxford czy Harvard ze względów oczywistych.
Do gościa z 13.47- na Słowacji bardzo łatwo robi się doktoraty i habilitację. Wymagania są niewspółmiernie niskie w porównaniu do polskich realiów. Zdarzały się przypadki, że nasi naukowcy robili na Słowacji habilitację, bo wiadomo pracowników naukowych terminy gonią, a tu wszędzie punkty, publikacje, czasopisma punktowane itd.itp., więc tam bronili kolokwium habilitacyjne, przez co byli gorzej traktowani na uczelni. Nie oznacza to wcale, że ich osiągnięcia są niższe, czy są oni doktorami drugiej kategorii, czy " drugiego sortu". Po prostu tam stopnie naukowe zdobywa się łatwiej, ci którym to odpowiada , robią to.
Pytanie chyba było raczej retoryczne.
"Wymagania są niewspółmiernie niskie w porównaniu do polskich realiów ..." to wszystko wyjaśnia gościu z 17:47.
Nikt nie pojechałby na Słowację gdyby było trudniej .... .
To nie jest robienie doktoratu, tylko kupowanie dwóch liter przed nazwiskiem. O kupowaniu tytułów naukowych w osławionej prywatnej uczelni w Rużemberoku w Słowacji było głośno w mediach, m.in. w Gazecie Prawnej.
Gratulacje :)
Najlepsze kwalifikacje zawodowe ma z tego grona Pani Marta Dobrowolska-Wesołowska. Nie i wiem tylko gdzie otworzyła przewód doktorski, ale mam nadzieję że w Polsce ....)).
To jednak nie blef z tym transferem ze Staszica do WSBi P. Świat się kończy... Przynajmniej uaktualnią sobie hasło: "Wprzódy wiedza, potem dyplom" -:)
Pani Grazynko,serdecznie gratuluje podjęcia dobrej decyzji.Zycze sukcesow i spokojnej pracy.Pozdrawiam.
Do gościa z 11.45- dr to stopień naukowy, a nie tytuł, mgr to tytuł zawodowy
A młodzi dobrze wykształceni wyjeżdżają z tego miasta, bo tu karuzela stanowisk kręci się wokół tych samych .... . Chyba czas na emeryturę.
Pani Marta jest tylko magistrem.Ta szkola nie dlugo padnie,pani rektor-smieszna na to stanowisko a pni Kalamaga oczywiscie po ukladach trafila na dziekana,to nie liceum,nie wystarczy ze maz tu wyklada a moze przyszla tu po ukladach zeby meza pilnowac,te panie na pewno doprowadza do konca wsb,ale gniazdko nie zle sobie uwila sama uklady klika ostowiecka-pani rektor,pani dziekan i dwie panie zony zalozycieli,wstydu nie macie malo wam i malo tych pieniedzy a ludzie na chleb nie maja,a moze tak na emeryture by sie poszlo zeby dac innym po pracowac