Pani szanuje i obsługuje w pierwszej kolejności(i klasie obsługi) tylko swoje stałe klientki i z tzw."wyższych sfer".
Pozostałe-jak zdąży,jakościowo-na ile czas pozwoli,tak było ok.1,5-2lata temu-i mimo,że bywałam dość często,nie zasłużyłam najwyrażniej na wejście do grupy "uprzywilejowanej",dlatego zmieniłam salon na bardziej przyjazny.
Nie polecam ! Nazywa się Wątroba i wycina wszystko, nawet zęby.
Byłam jak milutka tak cieniutka 3 godziny upinała upinala i lipa rozpadło się może co innego robi lepiej nie wiem
byłam 2 lata temu , zadzwoniłam do właścicielki salonu , chciałam pasemka , oczywiście zostałąm umowiona na godz 13 , o godz 13 30 zasiadłam na fotel Pani właścicielka zobaczyła włosy i mowi ze nei wie czy sie rozjaśnia , wiec ja mowie ze napewno znam swoje wlosy pierwszy etap - praktykantka nałozyła farbę na pasemka , po jakimś czasie włascicielka podeszla popatrzyła kazala znowu dołożyć farby , nasytępnie praktykant umył mi głowę , kolejny etap inna praktykantka zaczeła mnie obcinac wystraszyłam sie i po kilku próbach skrócenia włosów podziękowałam , wiec praktykantka podrownała jak mogła wlosy i zaczelo sie czesanie , moj ty boze mało mi wlosów nie wykręciłą , ja rozumiem że sie uczy , ale właścicielka mogła zareagowac jeśli od godzi 13 mineło juz parę godz , bardzo długo to trwało , oczywiście efekt był nijaki i koniec , pytam właściecielki ile mnie ta przyjemność wtedy sie zainteresowała ;;kasa '' 160 zł w błoto masakra nie polecam .