nic sie nie zanosi na obniżenie ,tymbardziej ,ze teraz we włoszech zaczynaja sie problemy finansowe.Kredyt niby na dobrych warunkach wyjdzie raczej bokiem bioracym,wyjdzie na to ,ze w naszej walucie bedzie najtanszy w dluzszej perspektywie
Jak masz kredyt na 30 lat skąd możesz wiedzieć czy za 10 lat frank nie będzie po 1,5 PLN ?
będzie ale po 4zł. jak ogłoszą Hiszpanię i Portugalję a my dołaczymy po wyborach.Szwjcarja nie ma i nie będzie miała problemów finansowych a my Polska tak bo prowadzimy księgowość kreatywną tzn. ukrywamy faktyczny stan państwa.Nie oszukujmy się że będzie taniej.
już dziś można stwierdzić że ci co wzieli kredyt we frankach popłyneli tsunami.
Panstwa unii sa w coraz to gorzeej a nie lepszej kondycji ,wydaje mi sie ,ze trzymanie sie swojej waluty tylko nas uratuje ,nic nie bedzie na lepsze Grecje beda podtrzymywac przy zyciu tylko ze wzgledu na Niemcy , a jeszcze dojda do tego calego bagna Włochy ,Portugalia i moze Hiszpania ,my tez ale juz bez euro
Banki namawiały na kredyt we frankach jak był po 2 złote bo czuły interes.
Teraz niby w trosce o kieszeń klienta nie chcą dawać we frankach - a przy takim kursie mogło by być właśnie opłacalne.
A ludzie jak te małpy - wszyscy biorą we franku to i ja wezmę. A myślenie gdzie było?
To samo z akcjami i funduszami akcyjnymi... tuż przed krachem ile to reklam było w telewizji że takie wspaniałe wyniki... 200% przez 3 lata :D:D
No i małpki kupowały - no bo wszyscy kupowali... A tu bum - i wasze pieniążki już u myślących na kącie.
Ktoś te drogie akcje przecież sprzedawał :) - nie wszyscy tylko ta garstka z rozumkiem.
Z frankiem to samo... Kurs spuszczali przez 2 lata żeby ludzi nałapać - teraz mają przez 30 lat gwarantowany zbyt na franka - więc taniej nie będzie bo po co? :D Pół Polski jest za franka wybudowane.
Będzie po 4 zł też trzeba będzie spłacać. 4,80 - też. Niemożliwe? tak samo mówili że 3 zł to kurs niemożliwy gdy był po 2 zł.
Przewalutowywać czy nie - o to jest pytanie :)
Kejt, swietnie oceniłeś sytuację - jest dokładnie tak jak mówisz - tylko jeden fakt - teraz to już wszyscy wiedzą i każdy umie ocenic sytuację.
Nie mów ,że parę lat temu miałes wizję tego co sie dzieje teraz z frankiem, Grecją itd. Na drugi raz powiedz wszystkim co maja robic z wyprzedzeniem , mistrzu ekonomii.l Myslę że piszesz tak tylko dlatego że po prostu w życiu nic nie osiągnąłęś , nic nie miałeś do zainwestowania i teraz dziką radość sprawia Ci analizowanie sytuacji finansowej , a dokładnie strat innych, którzy cos zainwestowali.
Ostatecznie:Twoja analiza po fakcie - straszne żenua.
Gościu_axjan.
Gdy był po 1.97 brałem kredyt na dom (w sumie niewiele - 60 tys.). Kilka lat wcześniej uczyli mnie w szkole, że kredyt bierze się w walucie w jakiej się osiąga dochody. Inwestujesz - budujesz lub kupujesz nieruchomość - TO JUŻ WYSTARCZAJĄCE RYZYKO. Nie musisz jeszcze dodawać następnego.
Chcesz analizę przed faktem: Złoto spadnie na glebę - jak nie za rok to za 2. Od jakiegoś czasu jest nagonka jak to ładnie idzie w górę.
WIĘC KUPUJ :D
NAwet jak będzie po 4 zł to dopiero rata się może zrównac z kredytem złotówkowym .Nikt chyba nie bierze kredytu dla przyjemności, tylko dlatego,ze musi, bo gdzie ma mieszkac?
zależy po jakim kursie wzięty został.jest różnica 2.8 lub 3,2 albo jeszcze 2,4 bo ci to idą z torbami
już samo przeliczanie kursu franka przez banki uderza w kredytobiorców nie mówiąc o wachaniu kilkunastoprocentowym a będzie gorzej,jeżeli skończy się w tym roku na 4 zł.to będzie dobrze.
To wszystko zaczyna przypominać sytuację ,jaka była przed II wojną światową.
będzie okazja odkupić niedrogo od dłużników nieruchomość gdy zaczną sprzedawać a że zaczną nie budzi wątpliwości i znów zarobią spekulanci.
frank zdrożał od nowego roku o 13 .1 % dokładnie ,a Grecji znaów zabraknie kasy za 4 miesiace,700 tys osób w Polsce ma czego sie obawiac ,stan europejskiej kasy szybko nie bedzie stabilny moze za 3 4 lata
A przed nami krajowe problemy i jak Tusk nadal bedzie nami rzadził dojdziemy do takich cen ,ze nawet nizszy kurs franka nas nie uratuje.
nie przesadzajmy mam kredyt w jenach prawie 450 tyś a znajomi mają we frankach i tak bardziej kalkuluje im się spłacać go we fr niż w zł. a 10 - 15 lat wiadomo co będzie będziemy myśleć potem. Rząd RP może robi to celowo bo ludzie nie biorą kredytów w zł ? Kredyty to tak samo towar na sprzedaż i nimi manipulują ekonomia ekonomią a rodzimy biznes to biznes. Inne kraje tak samo walczą o kredyty dla ludzi w euro a oni wolą. Macie rodzinę w USA polecam kredyty w Jenach JP
czy w zł czy we franku kasę zarabia bank który udzielił kredytu i na dzień dzisiejszy proponuję przewalutować bo dwa czy trzy kraje uni nie uniosą długów pozostałych.Dopuki to się będzie nimieckim bankom opłacić to będą popierać a póżniej się wypną i co wtedy?