tak, z pewnością, zdjęcia specjalnie na FB lub NK przerobioną tam też są:) takie słit focie z rąsi.
Niestety padłam ofiarą fotki z Pamiątki, wolno nie jechałam, najgorzej z punktami... Mam nadzieję, że mamusia podpisze:)
Powiedz,że nie pamiętasz kto jechał, zapłacisz 500 i spoko, punktów nie będzie.
o ile zdjęcie nie jest z twarzą a wskazać kierowce musi jest na to paragraf..chyba że podasz 2 i powiesz że nie wiesz kto w tym czasie jechał:)
Ej, radca prawny z 08.02.
Od lipca 2010 r. zarządzaniem fotoradarami przy drogach krajowych zajmuje się Inspekcja Transportu Drogowego, a wysyłane przez tę instytucję zawiadomienia nie zawierają fotografii.Na zawiadomieniu nadesłanym przez ITD jest również pole pozwalające na niewskazanie kierowcy. Wybranie tej opcji ma oznaczać, że właściciel pojazdu nie pamięta zdarzenia. W takim wypadku posiadacz samochodu unika procesu i punktów karnych. Musi jednak zapłacić karę za niewskazanie sprawcy. - Zwykle jest to mandat, ale o wartości wyższej niż ten, który wystawiany jest w przypadku gdy kierowca zostaje ujawniony.
masz racje ale Straż Miejska i Policja nadal mają fotoradary i najpierw trzeba zobaczyć od kogo przyszło...
O "śmietnikach" przeważnie mówią na CB, a nie zawsze wiadomo który stacjonarny jest aktywny.Wkrótce może wejść przepis, gdzie z każdym zawiadomieniem o uwiecznieniu wykroczenia, właściciel samochodu będzie musiał otrzymać zdjęcie z fotoradaru. Będzie więc tak, jak dawniej. Kierowcy nagminnie przekraczający dozwoloną prędkość przed radarami stracą w ten sposób mechanizm, który obecnie pozwala im na uniknięcie punktów karnych.
kiedyś już dostałam fotkę, ale było widać tylko rejestrację i podpisała moja babcia, której prawo jazdy służy do punktów wnusiów. ale to było jakieś 3 lata temu, teraz właśnie nie wiem czy bardzo mogę perfidnie kłamać, jeśli widać będzie moją twarz. Pomocy! Nie chcę znów stracić prawka! (honorowo mam już 15 pkt)
Nie ma żadnej twarzy !! Idziesz i krótko, nie pamiętam, kto w tym dniu jechał moim samochodem i nie trzeba wdawać się w dyskusję, dowalą Ci troche większy mandat i z bani. Przerabiałem to wielokrotnie, zaoszczędziłem w ten sposób 72 punkty, no!, kasy poszło, ale coś za coś.