Ale jaja. Jakiś gość z uprzedzeniem do fotografów uparcie próbuje deprecjonować ten zawód. Fotografowie próbują przekonać go do swoich racji, a ten z uporem maniaka powtarza wciąż to samo. Człowieku - nie stać Cię na usługę - nie zamawiasz jej i po sprawie. Jak chcesz postawić dom i stać Cię na ekipę to ją wynajmujesz, jak Cię nie stać to budujesz sam i żadna ekipa nie będzie miała o to pretensji. Tak samo żaden z fotografów nie ma nikomu za złe, że pstrykał iphonem będzie wujek Waldek. Nie stać Cię na kawior wpierdzielasz cebulę i temat zamknięty.
Co do cen fotografów to 2tys. mogę uznać za promocję :)
Znam fotografów, którzy rozpoczynają rozmowy od 10kPLN. Nie obniżają stawek dla nikogo. Nie stać Cię to nie korzystasz. Zaraz ten typ, który nie lubi ludzi pracy, powie że pewnie nie mają klientów i zleceń i tu Cię człowieku zaskoczę - terminy mają zarezerwowane conajmniej do połowy przyszłego roku, ponieważ są w tym kraju ludzie, którzy cenią sztukę i których stać na jakość...
od 10 tysięcy :) noo chyba w USA :)
Dobre, uśmiałem się setnie, naprawdę ;)))
http://www.5czwartych.com/ To zapytaj tutaj od jakich kwot rozmawiają w ogóle o zdjęciach.
Co mnie obchodzi od jakich kwot rozmawiają o zdjęciach? Mówimy o zwykłych ludziach a oni raczej nie mogą pozwolić sobie na takie kwoty, choćby nawet chcieli. To, że jakiś celebryta jeździ Porshe nie znaczy że zaraz wszyscy będą jeździć. Co Ty w ogóle porównujesz i po co? Co chcesz udowodnić? To, że usługi fotografa powinny być drogie? Zaprawdę mogę być też tanie i dobre. Zależy, kto w jaki target celuje. Tak jest ze wszystkim. Nie wszyscy jeżdżą mercedesami a mimo to nikt nie narzeka na swoje samochody.
5czwartych biorą 600zł za godzinę.
Ich zdjęcia są bardzo dobre, ale nie są absolutnie łał i łoł.
Cała magia ich zdjęć polega na tym, że mają klientów, którzy im płacą te 600zł za godzinę, są to bogaci klienci, a z tym w parze idzie piękno i wystylizowanie. Mają więc śliczne młode pary jak z żurnala i sesje w Wenecji itd.itd. Idę o zakład, że nasi lokalni spece od fotografii gdyby dostali modelową parę młodą w Wenecji to stworzyliby równie piękny materiał. Albo odwrotnie. Wpuśćmy 5czwartych do pary młodej, która jest mało ładna i przystojna, mieszka w żółtym bloku a wesele ma w jakimś tam mizernym domu weselnym a sesję robią w Ujeździe albo na Kadzielni.
Przecież oni mają fajne zdjęcia bo robią je pięknym ludziom w pięknych miejscach. I tyle.
Aż takie piękne te pary to nie są nie przesadzajmy. Zdjęcia fajne, choć wiadomo-nie wszystkie, niektóre nawet głupawe, pozbawione sensu. Miejsce wykonania zdjęć uatrakcyjnia na pewno zdjęcie, ale sztuką jest zrobić zdjęcie w zwykłym miejscu czy chwili, gdzie zawrze się ,,tę magię".