Odpalasz wujka Google, wpisujesz: fotograf ostrowiec - przegladasz strony, pytasz o oferte i wybierasz ta ktora Ci odpowiada. Jak bedziesz pytac po ludziach i na Forum to nasluchasz sie bzdur.
Bo ludzie szukają kamerzysty a nie operatora sprzętu wideo. Różnica jest taka że ten pierwszy ma kamerę i potrafi ją włączyć i coś nagrać, a ten drugi oprócz sprzętu ma bogate doświadczenie i warsztat oraz pomysły na ujęcia. Tylko że ten drugi jest 2 albo 3x droższy niż ten pierwszy. Value for money - płacisz mało, dostajesz towar słabej lub średniej jakości. Porządni operatorzy wideo zaczynają się od 3000-3500 zł.
Ile razy można pytać o to samo?