Jeden kupi funkcjonalny, stylowy, wygodny samochód a inny będzie jeżdził zaporożcem i będzie szcześliwy. Po co mu więcej jeżeli nie widzi i nie zna więcej, niech będzie na swoim poziomie
Moj pierwszy aparat kosztował 2500zł , szybko się zorientowałam że mimo talentu, warzatau, prób i błędów czegoś mi brakuje. Może nie bede zanudzała o technicznych aspektach.
Potem się okazało że muszę zainwestować kilknaści tysiecy, w tym roku następne kilknaście, aby w pełni profesjonalnie pracować i bezpiecznie.
Pojęcie piękna i upodobań jest bardzo względne.
Dopiero jak w tym samym miejscu inny fotograf zrobi 2 razy piękniejsze zdjęcia zapierające dech w piersiach, rozbrajające możemy zrozumieć ile są warte.
Pomyśleć ile warsztatu, godzin pracy w to włożył, przy nauce, posprodukcji i na samym reportażu, gdzie panuje nad ostrością, pięknie wydobywa kolory, pokazuje 2-3 plany, pięknie detale, portrety, emocje.
Jak ktoś jest na to wrażliwy to doceni. Po prostu na niektórych rzeczach oszczędzanie jest jedynie stratą pieniędzy.
Ale nie każdy jest wrażliwy i nie musi ;)
Sesje brzuszkowe są fajne, ale to co znalazłam na YouTube http://m.youtube.com/watch?v=iS60IsRR5_U robi większe wrażenie. Wyłam jak bóbr jak to oglądałam, przypomniał mi się mój poród i radość na widok córeczki. Gratuluję tej Pani i tatusiowi. Zdrowia dla córeczki. Cudna pamiątka i nowość w naszym Ostrowcu, ale w tym naszym grajdole raczej popularności nie zyska.
Piękne i wzruszające. Jezeli pamiętać poród, to właśnie tak.
Piękny reportaż prawda? Gratulację dla obu Anek :)
Tak, i od razu należy coś takiego zamieszczać na you tube? Eh, co to się wyrabia w dzisiejszym świecie? Dla mnie to żenada.
Stratą pieniędzy to jest wydawanie kupę kasy na takie zdjęcia. Mnie takie sesje robił mąż zwykłym aparatem komaktowym a teraz z sentymentem je oglądamy i są cudowne. Nie wydaje mi się, aby te robione przez kogoś obcego były lepsze.
A mąż na zdjęciach był? czy selfie robił?
Tomasz Czopek Photography. Ma fanpaga na facebooku o tej samej nazwie.