Nie wiem dlaczego firma ta zgłasza zapotrzebowanie na pracownika--często wisi na tablicy w biurze pracy--byłem na rozmowie kwalifikacyjnej,wielmozny pan popatrzyl w papiery--dodał kilka komentarzy--zapewnil ze mnie przyjmnie na prube do pracy no i cisza,pewnie grupa za mala--najlepiej by się przydala osoba z 1-grupa--to by nic nie kosztowalo--pan dyrektor dla mnie jest osoba nie slowna i w takiej firmie nie chciał bym pracowac
muszą pewnie kogoś szukać żeby mieć dotacje z pefronu i ue i pracowaników, czytaj niewolników za darmo