Witam, czy ktoś kojarzy Firmę Mart-Trans z Kunowa? Proszę o opinie. Jakim jest pracodawcą?
Witam. Jest spoko i wyrozumiały....
Czas pokaże jaki naprawdę jest???
pracowałem tam za darmo dają umowe zlecenie
zus masz płacić sam
i co roku szukają nowych kierowców więc to o czymś świadczy
wałkarze
Od umowy zlecenia pracodawca ma obowiązek odprowadzać ZUS, o ile jest to jego jedyne zatrudnienie, więc pracodawca łamie podstawowe przepisy w zakresie prawa pracy. Dziwię się, że ludzie nie zgłaszają tego do Inspekcji Pracy i do ZUS. Moznaby wtedy ukrócić tę samowolkę biznesowego marginesu.
umowa o dzielo i 3500km tygodniowo...............................
tak ciągle ogłoszenia na kierowców są że niby ciągle potrzebują:nowych,gdyby było oki to by nie było tak czestego naboru to po primo a po drugie gdyby dawali umowy pracownikom tez by tak nie zmieniali,ale jeśli chce się mieć pracowników tzw sezonowych bez opłacania składek to tak jest:)
haha a jak tak komuś pasuje to niech pracuje na tą firmę prawo wyboru tak,a gdzie lata pracy itd,itp.....?bez komentarza
niech cwaniak sobie sam kręci fajerą mało tego całą sobotę leżysz i remontujesz jego złomy, czy jej? juz sam niewiem
jej i jego chyba?a niech se kręcą oboje tymi fajerami kto pracuje niech się wymiksuje z tego póki czas,albo robi na ich rodzinny interesik,hehe....
uuuuuuuuuuuu..prezesa watek jest niewidoczny
spoko firma, gość wymagający ale i wyrozumiały, pieniądze jak wszędzie, polecam
za moich czasów wszyscy zatrudnieni na umowę o pracę, rotacja jest bo i różne wynalazki przychodzą do pracy - czasami aż żal patrzeć, pieniądze na czas i podobne jak w innych firmach... dla mnie ok...
Bzdura totalna firma która ciagle poszukuje kierowców???to znaczy ze firma jest mało wiarygodna i poszukujaca naiwniaków.Naiwniaków którzy beda pracowac na dwie rodziny bo jest to firma która posiada 2 kierowniczki i 1 prezesa...z czego jedna pani pracuje w gminnym osrodku pomocy społecznej w Kunowie.
ale kolego co to ma do rzeczy? co za bzdury wypisujesz? co Cię obchodzi kto tam jest właścicielem? przychodzisz, pracujesz, dostajesz kasę za swoją pracę i wszystko... musisz mieć duży problem z właścicielką ale chyba natury osobistej...? w sezonie jeździ się też często na dwie zmiany kiedy idą kruszywa i masa więc zatrudniają dodatkowych ludzi, a może się rozwijają? musisz byc pewnie też autorem tych oczerniających postów powyżej, gratuluję wytrwałosci i zawziętości, musiałeś nieźle nawywijać a oni musieli Cię nieźle przejechać, hahaha... podłość i zawiść ludzka nie zna granic... ja podtrzymuję, dla mnie ok...