Obejrzałem ten film.Musze przyznać ,że robi wrażenie.Ukazał prawdę jakże nielubiana przez prawdziwych Polaków.Reżyserowi udało sie pokazać całe to dwulicowe,hermetyczne wiejskie społeczeństwo.Dla nich Żyd ,to zabójca Jezusa,ścierwo,coś gorszego,złego.Jednocześnie wcale to nie przeszkadzało,by grabić żydków,przejmować ich majątki,zabijać.Taka jest prawda,zresztą Zydzi też nie byli barankami dającymi sie potulnie zabijać.Film jest b.udany ,obejrzałem go z wielką przyjemnością.Gwoli ścisłości(bo zaraz sie posypią na mnie gromy nienawiści)jestem Polakiem o pogladach prawicowych,ale nie zaślepionym całą tą tania otoczką tych ,,prawdziwych P.".
Zgadzam się- w filmie nie ma ani słowa o tym, że Żydzi byli i są aniołkami, a cały świat się na nich uwziął. Jak mówi bohater- to ludzie, a nie bydło. Reżyser świetnie ukazał całą polską dwulicowość, zawiść, chciwość. Aktorzy rewelacyjni. Zdecydowanie polecam!
Właśnie o to chodzi, że ten film nie ukazuje prawdy, tylko jej fragment. Zgadza się, że społeczność wiejska czy też miejski lumpenproletariat (na wschodnim Mazowszu znajdujący się w znacznym procencie pod wpływem ideologii endeckiej) wykazywał silne nastroje antysemickie, ale jest to zagadnienie o dużo szerszym kontekście. Polski przedwojenny antysemityzm miał np. silne podłoże ekonomiczne (o czym się dziś często zapomina) i nie miał charakteru rasistowskiego. W czasie II wojny światowej w grę wchodziły ponadto silne resentymenty związane z masową kolaboracją żydowskiej biedoty (a taki status społeczny miała większość starszych braci w wierze) z okupantem sowieckim w latach 1939-1941. Wreszcie swoje zrobiła inspiracja niemiecka. To wszystko tworzyło podglebie do incydentów takich, jak w Jedwabnem. Gdyby film pokazał całą złożoność problematyki konfliktu narodowościowo-społecznego i stosunków polsko-żydowskich, jak to czynił w swoich książkach np. Józef Mackiewicz, pierwszy bym mu przyklasnął. A film okazał się zwykłą agitką, trochę śmieszną, trochę trywialną w swej wymowie.
Cóz ,nie można w ciągu 100 minut trwania filmu pokazać wieloletniej ,całej nienawiści.
Przede wszystkim to nie jest film dokumentalny tylko fabularny. Nie mówi o prawdziwych wydarzeniach, tylko na nich bazuje. Człowiek inteligentny powinien odróżniać takie rzeczy, podobnie jak umieć oprzeć się agitacji czy to z jednej, czy z drugiej strony.
Hitlerowcy nakręcili w 1941 roku film "Heimkehr", który można dziś sobie ściągnąć z Internetu. Był to film fabularny bazujący na "prawdziwych" wydarzeniach, akcja jego rozgrywała się na Wołyniu w 1939 i ukazywała tragiczny los mniejszości niemieckiej w sanacyjnej Polsce. Ów film został uznany za jeden z klasycznych przykładów nazistowskiego kina propagandowego. Film "Pokłosie" wpisuje się w tę tradycję, a reżyser Pasikowski został godnym następcą hitlerowskich twórców w rodzaju Leni Riefenstahl.
Niedawno sam pisałem, że to film fabularny, nie dokunetalny, więc nie ma o co robić hałasu, ale jak później przeczytałem wywaid z Pasikowskim, gdzie ten pisze, że "docieka w nim prawdy o naszej historii", to nie dziwię się, że jest spore grono oburzonych.
Wszystkie te głosy oburzonych, oraz liczne wypowiedzi na forum pokazują jak wielu Polaków mentalnie nie odbiega od mieszkańców wsi pokazanych na filmie. To samo zacietrzewienie, ta sama wrogość deo wszystkiego co inne.
Treść filmu jak na fabularną opowieść jest infantylna po prostu, dziwię się że do końca wogóle wytrzymałam. Zresztą nie ja jedna:http://www.youtube.com/watch?v=u35odXNQgbQ&feature=youtu.be
Do wszystkich którzy tak napiętnują mnie.Historie to ja mam w małym paluszku-''patrioci''od siedmiu boleści.A AK walczyło z tymi którzy wydawali żydów-tacy nazywali się ;;szmalcownicy'' dla lepiej ode mnie wiedzących.A o jakich pogromach mówi jeden z was .Może o pogromie kieleckim.Otóż wiadomo że była to prowokacja zrobiona przez UB a tam było 90 procent żydów -mówię o wysokich stanowiskach.Trudno uwierzyć że w Warszawie pan różański o tym nie wiedział!Szuje wiem są i u nas i w każdym narodzie.Wśród niemców też nie wszyscy byli mordercami.Tylko zastanawia dlaczego na produkcję dali pieniądze ''przyjaciele zza buga''.Nie zastanawia was.A czy wyobrażacie sobie film o mordowaniu Polskich jeńców na który dali by pieniądze Polacy a nakręcili rosjanie??Na przykład o ustawieniu w szeregu jeńców i strzelanie do nich z działa albo rozjeżdzanie leżących czołgami?A wiecie jak szukali Panów? Kazali pokazywać ręce.Ludziska gdybyscie wiedzieli tyle co ja inaczej postrzegalibyście ruskich i ukraińców.
Ma rację Słoń.Żydzi kolaborowali z ruskim .Wydawali i robili listy polskiej inteligencji po wkroczeniu rosjan na tereny polskie po 17 września Witali ''wyzwolicieli'' bramami triumfalnymi''.Czy za to mieli ich Polacy kochać??
polecam jak ktoś nie widział :
http://www.youtube.com/watch?v=nu6t9YmHvT4
jeszcze więcej takich filmów jak Pokłosie , W ciemności,i tryptyk z Sierakowskim Mary koszmary czy jakoś tak i książek typu sąsiedzi ,malowany ptak i będziemy traktowani jak 100% żydożercy i nikt nie uwierzy że nie było polskich obozów śmierci.
Po obejrzeniu tych filmów włos się jeży.Jeżeli dziecku wmawiasz ze go wszyscy nienawidzą to co się produkuje??
http://www.youtube.com/watch?v=u35odXNQgbQ
Żeby już tak wyczerpać temat "rzekomej" antypolskości tego filmu.