Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

Ilość postów: 35 | Odsłon: 2527 | Najnowszy post
  • Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

    "Uczestnictwo w sprawdzianie jest jednym z warunków ukończenia szkoły podstawowej, dlatego do sprawdzianu mieli obowiązek przystąpić wszyscy uczniowie klas szóstych. Jeśli tego nie zrobili, na koniec roku nie otrzymają świadectwa. Jednak co istotne, tego egzaminu nie można nie zdać. Co to oznacza w praktyce? Uczniowie, którym pójdzie on bardzo słabo i tak zostaną przyjęci do swoich rejonowych gimnazjów."

    pismen
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

      Pomiędzy >pójdzie słabo< i >nie przystąpi< jest trochę różnicy.

      Gość_o
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

        pissman i tak tego nie zrozumie, tak jak nie rozumie propagandy PO

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

          To oswiec mnie i innych @gosc 17-50 jakie sa konkretne korzysci z tego niby egzaminu bez znaczenia, oczywiscie poza wyrzucaniem kasy panstwowej. Uczen moze wejsc na sale, a po 5 minutach wyjsc a i tak ma zaliczone.

          pismen
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

            Korzyści są oczywiste. Jak inaczej gimnazja mogłyby mierzyc przyrost wiedzy?

            oksymoron
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

              Wydaje mi się ze pismen to rozumie najbardziej znas wsyztskich tu razem wziętych:) Heh :) i nie jestem za PIS-em, jesli w ogole jego nick ma cos wspolnego z PIS-em :D chcociaz bardziej mysle ze pismen - to jest skrot od : pisac i mezczyzna:)

              Ann91
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

              Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

              Ciekawy argument, szkoda tylko ze egzaminy gimnazjalne sa rownie wiarygodne jak i te w podstawowce - wystarczy zaliczyc obecnosc.

              pismen
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                Na podstawie egzaminów wszelkich dogłębnie analizuje się poziom nauczania w szkole. Liczymy średnie oraz wskaźniki przyswajania wiedzy i poszczególnych umiejętności, potem średnie z tych średnich, dominanty mediany; tworzymy rankingi... W przypadku, gdy wskaźniki są niższe od oczekiwanych piszemy programy naprawcze, dostosowujemy, porawiamy, piszemy sprawozdania z wdrażania programów naprawczych... A wszystko po to, żeby lepiej uczyć. O ile oczywiście starczy czasu... Bez sprawdzianów i egzaminów wszystko to nie byłoby możliwe.

                oksymoron
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                  I w ten prosty sposob generujemy dodatkowe koszty i nic ponadto pwinno sie dodac. Piekna oswiatowa fikcja i nic wiecej.

                  pismen
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

                Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                Czepiasz się i filozofujesz.

                Gość_o
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                  oksymoron i pismen jestescie "moimi ludzmi":D albo ja jestem na cos chora , ale rozumiem Was ;p poza prawdą jaką piszecie na temat tych nic nie znaczacych aktualnie rzeczy wyczuwam tutaj drugie dno;p taki pojazd na niektorych ludzi:) chce sie tego nauczyc:d Bo to jest mega:D chyba ze mam jakies zwidy no to nie , jak mam zwidy to piszcie tlyko ze musze isc do lekarza:D

                  Ann91
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

            Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

            Takie są korzyści że dzieci uczą się zdawać egzaminy.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

              Dzieci będą w przyszłości pisały podobne egzaminy, więc warto już od pierwszych lat nauki aby pojmowały jak to wygląda, dzięki czemu lepiej ich to przygotowuje na przyszłość. Poza tym gimnazja kładą nacisk, aby w tej samej klasie byli lepsi i słabsi uczniowie, aby ci słabsi mogli się "podciągać". Wyniki z egzaminu gimnazja wykorzystują właśnie jako informację przy formowaniu list klas pierwszych.

              Gość_hehe
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                Wyniki brane sa pod uwage jedynie przez nieliczne szkoly, koszt calej "papierologii" jest tylko marnowaniem publicznych srodkow. A co do uczniow to bardziej demoralizuja takie "pseudo" sprawdziany niz mobilizuja. I w podstawowe i w gimnazjum wystarczy przyjsc i juz zaliczone, to potem jednemu z drugim wydaje sie, ze na mature tez wystarczy przyjsc i jakos to bedzie, bo do tej pory bylo i "makabryczny" 30% prog okazuje sie za wysoki.

                pismen
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                  w gimnazjum wyniki testów mają znaczenie przy rekrutacjach do szkół średnich. poza tym to dla ucznia świetny sprawdzian, gdyż m. in. może on sprawdzić swoje umiejętności z czytanie ze zrozumieniem. Egzamin ten jest doskonałym sprawdzianem dla ucznia, który powinien być brany pod uwagę najczęściej przez rodziców.

                  Poza tym za moich czasów (pierwszy rocznik, który to pisał) nie wystarczyło przyjść i napisać byle co, ponieważ, aby otrzymać świadectwo z czerwonym paskiem na koniec roku trzeba było mieć przynajmniej 30 na 40 punktów. Poza tym była wewnętrzna koleżeńska rywalizacja. Dzięki tym czynnikom nikt nie traktował tego sprawdzianu ulgowo.

                  Równie dobrze możesz pismen napisać "po co oceny w podstawówce, skoro i tak wszyscy zdają?"...

                  Gość_hehe
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                    Wynik sprawdzianu nie moze miec wplywu na oceny, wiec skoro taki warunek ktos stawial, to znaczy, ze klamal i nic wiecej.

                    A skoro wywala sie kase z budzetu, to przynajmniej powinien jak na maturze pojaic sie prog ograniczajacy haslo "kazdy zdawal", wtedy mialoby to jakis sens.

                    pismen
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                      tego typu sprawdziany są po to, aby sprawdzić nauczycieli. Uważam, że są zbędne. Ostatnie tygodnie podporządkowane są sprawdzianowi. Nie robią dzieci normalnie programu nauczania. O lekturach z polskiego nie wspomnę. Wiem, że nauczyciele mają dowolność - w miarę - jakie brać lektury, ale jak widzę jakie biorą to ręce mi opadają.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

                      Odp.: Fikcja sprawdzianowa, czyli szkoda kasy.

                      I tu właśnie kłania się to co wcześniej pisałem- CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM. Nigdzie nie napisałem, że wynik ma wpływ na oceny tylko na to czy ktoś otrzyma świadectwo z czerwonym paskiem (za moich czasów tak było).

                      Pismen często mówisz o "kasie z budżetu", ale o jakich pieniądzach tu mówimy? Nie są to duże kwoty, poza tym oszczędzanie na edukacji jest chyba najgorszym z możliwych sposobów łatania dziury budżetowej.

                      Gość_hehe
                      Zgłoś
                      Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę