Tak wlasnie załuje bardzo bo z tym trzeba walczyc. Niektorym wolno wszystko, ale tylko niektorym. W biały dzień wkoło tłum ludzi, a Panowie nie zwracając uwagi...... Nie rozgladali sie, bo wiedzieli dobrze, że nikt im uwagi nie zwróci. Takie to mamy czasy niestety.
No właśnie - wiedzieli, że nikt im nie zwróci uwagi. Tylko winni sa temu oni, czy osoby takie jak założyciel wątku, którym zachowanie tych osób się nie spodobało, ale zamiast zwrócić uwagę wolał sobie wątek na forum założyć. Czy wy ludzie myślicie, że w taki sposób coś zmienicie?
Więc piętnujmy ich zachowania i nie kryjmy nazwisk, jeśli są osobami publicznymi.
Musimy być aktywni społecznie, bo nas zadepczą.
KROPLA DRĄŻY SKAŁĘ!
tez jestem za podaniem nazwisk podziękujemy im w wyborach...
Rzeczywiście to była hucpa. Dla dzieci nie było nic!!!! Ani jednej atrakcji, nawet piłek z orlika nie wydawano. Ale była scena z głośnikami, na której przewodniczący wygłaszał przez 10 min podziękowania dla "dobroczyńców", tylko za co, to już nie dodał. A wspomniany stolik z panami w garniturach był dopełnieniem żenady.
Brawo dla pomysłodawców tego festynu bo Pan Prezydent Wilczyński całkowicie zapomniał o Dniu Dziecka nie organizując w Parku Miejskim w tym dniu żadnej imprezy dla dzieci .Jedynie koło PZW Ostrowiec Huta zorganizowało dla młodych wędkarzy konkurs i to tyle .To hańba,na co my płacimy podatki ???
Proszę spytać 131 zawodników różnych dyscyplin, czy im brakowało czegokolwiek? Czy piłki nie było? Dla każdego kto chciał wziąć czynny udział była jakaś konkurencja.
Nie ma potrzeby wchodzić w następną skrajność.Impreza dla dzieci bez alkoholu?A pierwsza komunia?Ważniejsza od Dnia Dziecka.To dlaczego na większości imprez jest mineralna dla dzieci i oddzielnie dla dorosłych?
Gościu 09:35 takie coś tylko źle świadczy o rodzicach.
Rozumiem, jak ktoś kojarzy alkohol tylko z negatywnym przekazem, to może i tak. Można dziecku dać i pozytywny przekaz, tata napił się 2 piwka z kolegami, jak dziecko gdzieś się bawiło i nie zwariował od tego.
Ludzie czy wy naprawdę nie macie pozytywnych skojarzeń z alkoholem? Byłem na targach elektroniki w Niemczech i można było piwko spożywać na stoiskach, byłem w Hiszpanii i studenci mieli piwko w studenckiej stołówce do obiadu jak ktoś sobie zażyczył itd... No ale jak człowiek nie ma pozytywnych wzorców ze spożywaniem tego trunku, zaraz kojarzy to ze spijaniem się i dawaniem złego przykładu dzieciom, to może on ma problem, a nie ja.
Coraz więcej zakazów i nakazów w naszej Polsce, a dzieci coraz młodsze sięgają po alkohol - gimnazjum. Może po prostu nie tędy droga. Może trzeba edukować, a nie zakazywać. Jak ja dorastałem nie było nawet zakazu publicznego spożywania alkoholu i nie było tyle spijającej się młodzieży w wieku gimnazjalnym. Dzisiaj rodzice dają przykład, że jest alkohol to pijemy w trupa i dzieci to powtarzają, nie mają innych doświadczeń.
Impreza z Okazji Dnia Dziecka nie jest miejscem dla picia jakiegokolwiek alkoholu. Jeśli chcesz człowieku pić to idź do baru, a dziecko niech weźmie na imprezę matka lub ktoś kto się nim zajmie, żeby wiedziało że to jest jego dzień i ktoś specjalnie poświęca mu czas. Czy to jest takie trudne do pojęcia - gościu z 09:47/ ???
Twój sposób rozumienia sprawy wyjaśnia przyczynę problemów alkoholowych młodzieży.