Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Ferrari brykało dziś po Ostrowcu”.
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 42

          Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

          Olo, z Twojej wypowiedzi mozna wywnioskowac ze kazdy kto jezdzi autem starszym niz to wyprodukowane w 2016 roku jest nieudacznikiem tak? ja jezdze rupciem z lat gdzie 90 i co? twierdzisz ze ja czy inny Kowalski to nieudacznik który ma 2 lewe rece bo jezdzi Astrą z 93?? Bez pozdrowień

          NormalnyTomek
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

          Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

          Drogi Olo, a czego miałabym zazdrościć? Wydatków na drogie auto i strachu w jakim bym była obawiając się, że ktoś mi go uszkodzi? Z zazdrości lub przez przypadek?

          To tylko rzecz. Samochód ma być funkcjonalny i ekonomiczny. To oczywiste.

          Im droższy samochód tym większa skarbonkę trzeba na niego mieć. Nowy samochód traci na wartości zaraz po wyjeździe z salonu i to drastycznie. Autocasco obowiązkowe. Samo ubezpieczenie tez nie za tanie. Regularne przeglądy i wymiana standardowych części i płynów w renomowanych autoryzowanych serwisach również - inaczej gwarancja przepada w razie "w". Nie daj Boże jak go masz na kredyt albo w leasingu i Ci go ktoś ukradnie lub sam go skasujesz. Wypadki jednak chodzą po ludziach. A ogierem nie będziesz raczej kłusem jeździć. Az się prosi by jednak wykorzystać to co ma pod maską. Znam jednego sympatycznego chłopaka, który samochód skasował na amen z własnej winy i jeszcze ma kilka rat do spłaty. Nie do pozazdroszczenia.

          O ewentualnych kosztach naprawy i części - nie pomnę, bo to oczywiste. Boli, oj boli.

          No fajny wabik na kobiety, zwłaszcza lecące na kasę. <Tak, chciałam podkreślić, ze ja nie z tych ;-)> Poprawia tez zapewne nastrój. Jednak w ogólnym bilansie zysków i strat na polskie realia, zarobki i drogi... wypada dość marnie.

          Sama mam auto 10 letnie, spokój ducha gdy zostawię go na odludziu albo pod sklepem, mogę wjechać nawet do lasu i po wertepach tez jeżdżę bez duszy na ramieniu. Oprócz wymiany płynów i paliwa jedyne koszty jakie ponoszę - to ogumienie i hamulce. Nic się nie chce zepsuć jakoś. Twu twu - odpukać ;-) . A - jeszcze tuleje były wymieniane, przewody hamulcowe bo jeden mi pekł i konserwacja podwozia. Co roku każę sobie dobrze go wytrzepać na przeglądach, bo moje bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze.

          Jeśli kogoś stać na drogi samochód i jego utrzymanie - nie bronie, nie hejtuję, tchu mi nie brakuje jak widzę. Mnie wystarcza to co mam, a kasę która mi zostaje w kieszeni wydaję na własne cele m.in. na podróze. Każdy ma inne cele i oczekiwania w życiu. ;-)

          Tennessee
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

            Do lasu się nie powinno wjeżdżać autem

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

              Zależy do rozumiemy przez las. Ja nie wjeżdżam do środka lasu by grzyby zbierać. Są zaś drogi, które przez niego biegną np. droga na Piaski Brzóstowskie przez Przyborów i inne miejsca gdzie droga nie jest wyrównana, ale bogata w korzenie i dołki. Pomijam drogi w Ostrowcu które nie wszystkie sa wyłożone jeszcze kostka czy asfaltem wylane. Tam panowie z niskim zawieszeniem nie w jada z prostej przyczyny. Progi zwalniające? Ktos się kiedys śmiał ze pod Tesko jeżdżą w ślimaczym tempie. Tez bym jechała tak z obawy by czegos na progu nie zostawic, albo nawet te miejsca bym omijała szerokim łukiem

              Tennessee
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

                Ferrari jest oklepane. Niedługo w Ostrowcu będzie jeździło zielone Lamborghini Huracan.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

                  oj dzieci dzieci - podniecacie się kupą żelastwa .Są w życi wiele ważniejsze rzeczy

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

                    tiaaa, chyba paznokcie albo rzęsy 3d

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 52

                  Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

                  tylko żeby to lambo nie jeździło od patronatów w kierunku kilińskiego, szkoda auta

                  antyNwo
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Ferrari brykało dziś po Ostrowcu

                    Ferrari jest 100 procent oryginal wiem bo to auto mojego kolegi wczesniej mial astona dbs

                    Gość_xcc
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
9 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę