U Trepkowej jakość przewyższa cenę. Lody genialne w smaku.
Fenomen - zgadzam się. Polega na tym, że się większość nimi zachwyca. Specjalnie się wybrałam kiedyś i mocno rozczarowałam. Próbowałam ponownie, by dac im szanse i potwierdziłam tylko swoje pierwsze wrażenie. Lody jak lody, lepsze sie jadało, ciut przesłodkie.
Jesli chcecie zjeść dobre lody w okolicach, to polecam włoskie z Iwanisk. Gałkowe zas w Ostrowcu wolę na Waryńskiego ;-)
Choć nie, najsmaczniejsze wręcz są w Niemodlinie. Specjalnie jadąc w tamte strony tam zajeżdżam na najsmaczniejsze lody z naprawdę naturalnych składników. Szkoda, że tak daleko...
Fenomen tych lodów polega na tym ,że ludzie z okolicznych wsi nie maja co w niedziele robić, a maja samochody i jada do miasta na lody.Jakość lodów mniej niż średnia.
gdzie konkretnie w Niemodlinie.
A widzisz, zmusiłeś mnie gościu 20.49 do pogrzebania w pamięci i w Internecie ;-) Jak się wjeżdża do Niemodlina, to na rynku, po lewej stronie od Kościoła.
Chyba ten lokal się nazywa Bombonierka. Są tam i ciasta i lody włoskie, ale te gałkowe są przepyszne.
Nie zapomnę porzeczkowych i malinowych. Mniam. Prawdziwy smak owoców. Jeśli były czymś podkręcane, to ja chemii w nich nie czuję. A zaznaczę, że ja z lodów te owocowe w ostatniej kolejności wybieram - tam w ciemno jadłam wszystkie do rozpuku. Tylko cytrynowe mi nie podeszły.
A co do najgorszych jakie jadłam z tych podobno 'tradycyjnych', to były lody gałkowe w Solcu-Zdroju i w Szczawnicy. Te pierwsze nijakie w smaku i mdławe, te ostatnie kwaśne jakieś.
O, polecam jeszcze lody w Ustrzykach Dolnych ;-) Gałkowe są oki, a włoskie takie kremowe, jak za mojego dzieciństwa.
nie omieszkam spróbować parę razy w roku przejeżdżam przez Niemodlin.
Ja najlepsze lody w życiu jadłem w Klimontowie, był taki punkt koło synagogi. Były to lody gałkowe, jeden smak, mocno żółtego koloru. Pan, który je robił umarł i jakoś nikt nie przejął po nim interesu ani nie zachował przepisu. Były po prostu genialne!
Czy wiesz że lodziarnia korzysta z darów UE. To własnie w tej lodziarni w okresie letnim ub. roku w smietniku firmy były kartony po mleku z darów U.E.
Zgłoszono to władzom ale temat władza oblała i zamiotła go pod dywan.
Być może dlatego te lody z Iłży sa tak smaczneu ,bo recepturar była prawidłowa bez naciagania producentów-dla smakoszy rarytas a bidota ze swoich produktów wykorzystanych w tworzeniu lodów,musi się obliza smakiem. NIE DLA PSA KIEŁBASA!!!!
To dzięki darczyńcom z PKPS lody te są tak smaczne.Mało istotne że dla petentów PKPS mleko się zepsuło a petenci PKPS w całym rejonie nie otrzymali z darów "niczewo"
Ale lody są smaczne.
najlepsze lody są na naszej ostrowieckiej targowicy. lody z automatu, smakują jak te z bańki. pyyyyszne :)
Ja myślę, ze powinniśmy jeść lody ostrowieckie
Więcej patriotyzmu lokalnego moi kochani!