Skoro po swojemu odpowiedziałaś sobie na nurtujące cię pytanie to po co zakładałaś wątek Kasandra?
Dawno temu mężczyzna zarabiał pieniądze i utrzymywał rodzinę.Ktoś wpadł na pomysł żeby płacić mu mniej.Wtedy nie starczało pieniędzy i trzeba było zagonić kobiety do pracy.jak to zrobić? to proste,wmówić kobietom że jest równość i że mogą robić to samo co mężczyźni.tak powstał feminizm.Niestety z czasem się wypaczył i mamy co mamy.
Kasandro, nie odniosłaś się do mojego pytania, czy wszystkie feministki mają założone Niebieskie Karty za swoją "waleczność" w rodzinie?
liga rządzi liga radzi liga nigdy cię nie zdradzi
01:27. A niektóre feministki znęcają się nad dziećmi i nawet mają stały dozór policyjny. To jest dopiero patologia.
07:20. Ale się kundelku odgryzasz od rana. Kiedyś rozerwie cię z zazdrości, że inne kobiety mają kochających, szanujących swoje żony, mężów. Każdemu według zasług. Widocznie ty nie zasłużyłaś.
To jest właśnie feministyczny bełkot gościu 22:00. Nawet nie chce mi się tych wypocin komentować. Chcesz mieć takie poglądy i tak żyć, nikt Ci nie broni. Nie wmawiaj jednak wszystkim kobietom że to jest dla nich dobre i że one tez tak powinny chcieć. Ja nie chcę. Dzieci są wspólne, moje i męża więc nie pisz bzdur że kobieta rodzi je dla faceta. Nie rozumiesz podstawowych kwestii rodzinnych i to jest Twój problem, zresztą nie tylko Twój ale wszystkich tzw feministek. Wy po prostu nie potraficie pogodzić się z tym że kobiety są szczęśliwe w związkach a wam się to nie udało. Oczywiście że obowiązki domowe wykonuje się wspólnie i każdy normalny mężczyzna to wie i rozumie. Nie jest potrzebny do tego żaden feminizm. Feminizm to zło samo w sobie, tak uważam jako kobieta i zdania nie zmienię.
Co masz do zajmowania się dziećmi 22:29 ? Dla mnie to najpiękniejsze chwile i na pewno nie zamieniłabym ich na nic innego. To, że Ty jesteś nieczuła i nie lubisz dzieci nie oznacza że każda kobieta tak ma. Widzisz służalczość tam, gdzie jej nie ma. Nie potrafisz zrozumieć tego że dbanie o najbliższe sobie osoby może być przyjemne i dawać szczęście. To działa również w drugą stronę i na tym polega związek. Masz spaczone myślenie i należy Ci Tylko współczuć. To jest właśnie ten feminizm.
Maz ci wiesza firanki? Masakra, co z ciebie za gospodyni...
Swoja droga prawdziwa kobieto takich jak ty zna sie na peczki - najpierw wspaniale matki i zony, potem nagle facet dostaje andropauzy i zostajesz sama po 50tce. Duzo takich przypadkow dookola.
Mam taki dobry zwyczaj, że z pyskaczami nie rozmawiam. Więc...
Też to zauważyłam.Raz pisze jako "gość" a potem jako"prawdziwa kobieta" sobie odpowiada i wszędzie widzi wpisy niejakiej Kasandry. Kobieta popadła w paranoje. Wypisuje jaka to szczęśliwa.Szczęśliwe kobiety tak się nie zachowują. To chora kobieta.
Też moje poglądy skłaniają się ku feministycznym. Sama wychowuję syna,żyję sama,bo to mój wybór i nie zamierzam się wiązać z mężczyzną bo jakaś nawiedzona baba twierdzi że każdy musi być w związku.A kto nie jest to nikt go nie chce.Żałosne to i chore.
15:10. Czy potrzebny jest komentarz? To chyba bardziej poważne, niż się wydaje!!!!
Nie wiem, ja zapamietałem tylko, że nadużywa słowa "serio", często ze znakiem zapytania. Ot taka niewierząca I udająca zdziwienie, jak ktoś ma inny punkt widzenia. Ostatnio zauważyłem, że nazywała facetów pelikankami
Ha ha ha, że tak powiem ha ha. Feministki, zawiedzione, porzucone, niedowartościowane, zakompleksione, na skinięcie ręki, żeby tylko poczuć chłopa. O czym ty mówisz kobieto? Nie ma łatwiejszych kobiet niż pseudo feministki z ich przywódczynią lokalną na czele. Jakoś na sadystki nie ma popytu w tym mieście.
Jakiego odbioru oczekiwały niosąc ostnio transparent tresci -KURWY to my ?
Zgadzam się 14.44, i jako kobieta nie życzę sobie takiej siły broniącej ponoć również moich praw. Tak się składa, że nie czuję by były one w jakikolwiek zagrożone, no ale może to dlatego, że nam rozum którego nie krępuję się używać a to co robią te kobiety-niekobiety to tylko nadaje się dla małp - może szympansy dałby się nabrać na tę głupotę.