Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

Ilość postów: 38 | Odsłon: 5059 | Najnowszy post
  • Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

    Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach. Kiedy tam nie pójdę to do dyspozycji klint,ów jest tylko jedna kasa, mimo, że przy niej ciągnie się ogromna kolejka. Ale to mogę jakoś przeboleć gdyby ni obsługa, młoda ekspedientka nie nie zna słów "proszę", "dzienkuję", a nie mówiąc już "dzień dobry" Ja rozumie, że można mieć czasem gorszy dzień, ale nie zawsze. Co za brak kultury.

    Gość_zakupowicz
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

      najczęściej to chamstwo jest ze strony klientów. a Ty wchodzac do sklepu powiedziałeś "dzień dobry", używałeś podczas obsługi jakichś zwrotów grzecznościowych?

      Gość_pytający
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

        a kto ci karze tam łazić i żalić się na forum?jak mi coś nie pasuje to se zmieniam a nie biadole na lewo i prawo jak to mi źle na tej ziemi,ciekawe czy ty jakbyś stał w sklepie i codziennie spotykał non stop klientów którzy sami nie wiedzą co chcą to czasem nerwy by ci nie puściły

        Gość_jan-cyk
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

        Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

        ta mloda dziewczyna jest rzeczywiscie dretwa, pozostale panie sa mile.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

          ja tam wole kupic i wyjsc a nie niepotrzebnie gadac. co innego jesli mozolnie zlicza towary, ale nie wiem jak tam jest

          Gość_gośćió
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

      Zakupowiczu, pochwal Panią, że ładnie wygląda, a następnym razem już będzie dla Ciebie miła :)

      Gość_Gienek
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

        pytający ale klijent nie musi być miły za to sprzedawca juz tak, taki jego obowiazek a jak nie pasuje to jest 1000 chetnych na jego miejsce, ta dziewczyna rzeczywiscie nie zna słow dziekuje i prosze i dziendobry, chyba minela sie z powolaniem, od dawna juz tam nie chodze ale ostatnio bylem i niewiem o jakiej kolejce mowicie?? :) toz t pustki tam, juz nikt tam nie kupuje

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

          a gdzie jest groszek na pułankach???

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

            Co do tej pani to wszystko się zgadza ona kulturę o ile taką posiada zostawia przed drzwiami wchodząc do pracy

            Gość_b
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

            Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

            Groszek jest w tym samym budynku co knajpa Junior

            Mało kto tam chodzi po zakupy. Obsługa jest żenująca. Stoją i obgadują klientów, czasami na całym sklepie widać jedną sprzedawczynię, która biega od stoiska do kasy. Na wędlinach rzadko kto obsługuje, a jak już się odstoi swoje i nie jest się zauważonym, to prosząc o przyjście słyszy sie zaaaaraz. Normalnie czasy komuny się przypominają :)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 16

          Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

          jaki "obowiązek "? nikt nie ma tego w umowie-mogę być miła dla kulturalnego klienta a anie dla buraka co mu siano z butów wystaje i w pas każe się kłaniać bo kupuje jakiś sereczek...porażka z wami!!!!

          Gość_pani z groszka
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

            wg mnie tylko miłe osoby powinny obsługiwac klienów inne typu naburmuszone Królewny Sniezki całkowicie zniechecaja do robienia zakupów, przydałaby sie większa weryfikacja

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 33

            Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

            I dlatego robię zakupy w Cerfurze ( chociaż często spore kolejki do kas ) lub Biedronce, a pułankowego groszka omijam z daleka. A po stylu Twojej wypowiedzi "pani z groszka" można wnioskować także styl obsługi klienta.

            Ja nie mam wielkich wymagań wobec pań, które pracują w sklepach. Nie wymagam, by pracowały z uśmiechem na ustach. Nie wymagam nawet, by używały zwrotów dzień dobry, dziękuję, proszę - obejdę się i bez tego.

            Ale warczenie i burczenie na mnie z wielką pretensją w głosie w stylu "ja nie wydam, nie ma drobnych nie ma" to już przesada. Patrzenie na mnie morderczym wzrokiem i głośne wzdychanie pani na kasie, gdy już próbuję te drobne z portfela wysupłać - też nie jest smaczne.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

          Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

          Słownika Ortograficznego kliJencie nie kupisz w Groszku

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

      Ta młoda jest bardzo fajna, odczepić się proszę :)

      Gość_dk79
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

        Czy to jest groszek panów L ????

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

          nie to jest groszek pana Leszka a tak konkretnie to o którą sprzedawczynię się rozchodzi?

          Gość_b
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Fatalna obsługa w sklepie Groszek na Pułankach

            o ta z mojego bloku napewno

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Biuro Rachunkowe "Complex"
Branża: Biura rachunkowe
Dodaj firmę