no ja przestałam tam chodzić, choć tam mam najbliżej ale wnerwiają mnie kilometrowe kolejki, bo obsługa wiecznie ma jakiś ''problem'' z kasą fiskalną, no i brak kultury u ekspedientek też mnie wpienia, moje ''dzień dobry, proszę, dziękuję'' wiecznie bez odpowiedzi z drugiej strony, wolę już się przejść do biedronki, choć jest nieco dalej, przynajmniej nie wychodzę stamtąd z niemiłymi wrażeniami.
Klijęci tejże tego sklepu tak najeżdzacie na te panie a nie widzicie jak się teraz dzieci chowa klną kur...co 2 słowo.Mało tego dzieci na głowe rodzicą wchodzą ja byłam świadkiem jak chłopczyk ok 5 lat z mamusią zakupy robił krzyczał na mamę żeby mu piłeczkę kupiła mama nie chciała ale musiała bo jej taką awanturę użądził i musiała ustąpić.Zachowanie tego dziecka było skandaliczne podchodząc do kasy kasjerka grzecznie z kulturą poprosiła na chwilę o piłeczkę bo musi kod wbić a on urządził kolejną awanturę że jej nie da i znowu cały sklep to słyszał.Klijęci widziałam byli obużeni zachowaniem tego dziecka ja z resztą też przeraża mnie jakie pokolenie nam dorasta.
ochroniarz z Carrefoura jest przystojny i widzę jak zawsze na mnie się patrzy to juz trwa od dawna eh kiedy wreszcie zdobędzie się na odwage i przemówi do mnie;) pozdrawiam Cię ;)
Sama do niego przemów, bo w ten sposób to można czekać w nieskończoność ;) Do odważnych świat należy!
hahaha jeden i drugi maja dziewczyny !! Bardzo dobrze ich znam ;)
Który ochroniarz ten z włosami na żel czy ten łysy?
Ponieważ gdyby dała chłopcu klapsa na uspokojenie to zaraz dowiedziałaby się, że to dziecko nie jest jej tylko państwowe.
Oj oj a mnie przeraża kliencie, jak w tak krótkim tekście można tyle błędów zrobić? Jednak przyznam ci rację, że rodzice coraz częściej są niezdolni wychowawczo. Te wszystkie programy o nianiach, surowych czy łagodnych rodzicach mącą w głowach.
dla mnie carrefour nawet spoko, niektore dziewczyny calkiem ladne, nie podobaja mi sie tylko ceny.