Czyzby u nas w miescie w swoich barwach KSZO nie bylo bezpiecznie? Szedlem dzis ilzecka i na parkingu kolo Groszka wysiadlo z samochidu 3trzech gosci z rejestracja TSA zauwazyli ze mialem czapke KSZO i chcieli mnie zoczepic. Jakby byla to noc to pewnie by mi buzke oklepali.
Dziwna sytuacja zwłaszcza że kibice Wisły Sandomierz pojawiają się u nas ostatnio na meczach i z tego co wdziałem była nasza delegacja u nich na turnieju charytatywnym, osobiście sam chodzę w barwach po mieście i okolicach od 4 lat z zaczepką w moją stronę się nie spotkałem
a na ostrowcu wiecej wlepek jak KSZO jest widzewa co sie dzieje
Jak nosisz barwy to wiedz że trzeba czasem o nie walczyć i liczyć się z taką opcją.Na blachy nie patrz bo to żaden wyznacznik mogli być z Kielc a auto dopiero kupione w Sandomingo.Także tego...
Taki żeś kibic ze się boisz chodzić w barwach własnego klubu po mieście?
walczyć, trenować !!! zapisz sie na jakąś sztuke walki,nie bedziesz sie bał !!
no tak wtedy 5 pokonasz a nie tylko 3 widac ze niektórzy dalej ogladaja filmy karate
no tak z kielc kupuja samochody w sandomierzu jeszcze może w ożarowie w salonie