Man już kombinuje, 3 tygodnie przymusowego urlopu, tylko czekać na super pomysły, ale nie, hiszpana' tylko podpowiadaczy , polaczków'.
Ciekawe jak od jutra - 01.04 będą egzekwować rozporządzenia rządu ws. zaostrzen środków bezpieczeństwa w związku z koronawirusem?Narazie banda podnieconych ochraniaczy mierzy temperaturę na bramie. Nie mówię o ratownikach med bo to ich praca i pełen szacun za to, ale typ mierzący 1.4 m wzrostu, zachowujący się jak główny inspektor sanepidu z pełnym wzwodem to już przesada, do tego najtansze termometry wskazujące temperaturę 34,5 na dzisiejszym badaniu. Panowie zanim wystąpi gorączka zakażeni zarazaja przez co najmniej 2 tyg bezobjawowo, co z dezynfekcja,, klamek " na bramie skoro na przełomie zmian dotykają ich setki rąk nie mówiąc już o brakach środków odkażających na wydziałach?Chusteczki" dada" nas nie uratują.
Zwolnij się, zamknijmy wszystko na 3 miesiące łącznie ze sklepami i jakoś to będzie.
Ja chodzę codziennie do pracy i nie narzekam, będę jak przestaniemy mieć zamówienia i mnie zwolnią. To może nastąpić niedługo ale nie jestem amebą która żyje we własnym świecie i myśli, że pieniądze przynoszą wróżki lub partyjni Janosicy.
Też do pracy chodzę jak i Ty. I też tak myślę. Zdrowia Wszystkim życzę.
Gość z 18.47 na pewno się w pory uwalił. Napewno młody. Trzeba swieżaka zrozumieć. Robimy swoje i tyle.
18.47 ciesz się że nam mierzą temp.pracownicy ochrony sami się narażają na choroby bo mają styczność ze wszystkimi ja po badaniu zawsze dziękuję bo mnie to nic nie kosztuje a może kosztować utratą tylko zdrowia.
To badanie temperatury to pic na wodę fotomontaż. Dwa razy mnie badali i mi wychodziło 34.9 A potem 35.3,,pewnie zapytasz dlaczego.....odpowiedź jest prosta. Wchodziłem z dwory zmarzniety i wyszlo jak wyszło, przepuscili mnie. A teraz weź pod uwagę gościa ,który ma gorączkę np 38 st. Czy jego czoło nie wystudzić się na mrozie do 36 st.,odpowiem Ci, pewnie ,że tak....
Ale ok. Trzymajmy się tego,że wszytko jest ok.i super na Celsie dopóki kogoś nie znajdą z koroną....Zrozumcie robonie to to jest fikcja tak samo jak podają nam wiadomości że tylko tyle,albo aż tyle jest wykrytych przypadków, rzeczywistość jest inna o wiele bardziej brutalna niż wam się robaczki wydaje. Tak samo jest u nas w szpitalu, personel się postawił, to im powiedziano żeby siedzieć cicho, bo ich wyje
...z pracy info pewne.
W Polsce wykonuje się 4 tysiące testów na dobę. Mają dojść do 5 tysięcy na dobę czyli maks około 35 tysięcy tygodniowo. Porównajcie sobie Niemcy tygodniowo wykonują 300 tysięcy testów. Sami sobie odpowiedzcie skąd u nas jest 200 zarażonych a nie tysiąc dziennie.
Śmieja się z chłopa, a szpital w Ostrowcu nie przyjmuje pacjentów do odwołania. Niejasna sytuacja na jednym z oddziałów. Z glupim opilkiem będziecie naginać na Opatów albo Kielce
Noś okulary a szpital dobrze, że zamknęli prewencyjnie, lepiej teraz niż potencjalnie mieć kilkuset chorych.