Moja sympatia ma dużo owłosienia, jest dla mnie to poniekąd aseksualne i nie wiem jak w delikatny sposób dac mu do zrozumienia,że wolę gładką skórę.Nie chodzi o lalusiowatość, ale o higienę.
Najdelikatniej będzie jak zapuścisz włosy na nogach i pod pachami poczekasz na jego reakcje i odpowiesz w tym samym tonie ;) Włosy na plecach mogą być dla niego trudnodostepne maszynką a przy odrastaniu zahaczają o ubranie. Mam kolegę z tym problemem, jak chce je dokładnie zgolić to musi kogoś prosić o pomoc. Może prosto z mostu zaproponuj mu pomoc?
Ja mojemu facetowi gole plecy trymerem i On to uwielbia :) ja zreszta tez :) zaproponuj mu po prostu, ze mu je zgolisz. Wez pod uwage, ze on nie ma jak sam tego zrobic, wiec nie mozesz mu powiedziec, zeby sam sobie je zgolil. Moze tez mu to przeszkadza albo ma na to wyrabane. Po prostu zagadaj, czy bedzie mial cos przeciwko jak zadbasz o jego plecy.
Okropne, zwłaszcza te siwiejące włosy, aseksualność do potęgi.
Wyrwij podczas seksu:)
Jak to ten z Sympatii to wiem który niski i owłosiony...ble
Nie facet-Yeti w XXI wieku
Asiu, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.Potraktuj golenie pleców jako grę wstępną.
Za jednym zamachem golenie swetra na pleach i jeszcze jajek może.Gra wstępna?Chyba zwymiotuję.Facet,który nie dba o higienę i nie goli szczypioru wydziela coś ala cyklon B -dajta spokój.
Zośka co za bzdury. Dbanie o higienę to przede wszystkim codzienne mycie. Prawdziwy facet nigdy nie zgodzi się na depilację. Sama bym nie chciała takiego faceta.
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Mój partner także ma włosy na plecach. Nie zmienia to faktu, że jest zadbany i pachnie lepiej niż nie jedna wydepilowana do zera kobieta... Akceptuję go w zupełności. A to, co najbardziej mnie w nim pociąga to umysł... Choćby miał włosy na ustach i między palcami dłoni, nic by to nie zmieniło. Ciało się starzeje. Z biegiem lat wygląda gorzej. Jeśli kogoś naprawdę kochamy upływ czasu i niedoskonałości stają się bez znaczenia i niezauważalne.
To chyba facet napisał
A mnie by to nie przeszkadzało. Co prawda mój wieloletni mąż ma gładkie plecki, ale jak widzę takich zarośniętych facetów to mi się podoba. Może nie podoba - ciekawi, fascynuje. To jest takie dzikie i męskie :) :) :)
Dzikie i męskie?Chyba dla samic szymnasnów.Polecam przejść się do zoo ,tam więcej takich.
Asiu, skoro twoja "sympatia" i jej owłosienie jest dla ciebie aseksualne, to po prostu odpuść sobie i poszukaj gładkiego samca.
Dziewczyna zakochana akceptuje wszystko, nawet mówi się że miłość jest ślepa.
Od razu uprzedzam - pot, a co za tym idzie także przykry zapach, wydziela się przez pory w skórze, a nie przez owłosienie. Jeśli człowiek poci się intensywnie to samo ogolenie nie starczy...
Ogol mu na siłę!