Dres, białe skarpetki i disco z pola, to łostrowiec właśnie. A i jeszcze łyse łby.
kręcą mnie tacy ogoleni na łyso w dresach, niektórym chłopakom bardzo ładnie jest w takiej stylizacji
ale ja nie jestem blacharą, nie posiadam też białych kozaczków
Ale czym się przejmujesz. Niech sobie mówią, co chcą. Patrz zawsze na to, kto mówi, a nie co mówi. Pewnie tak się sami dowartościowują, bo mają milion kompleksów. Ludzie znający swoja wartość nigdy nie krytykują innych(tym bardziej wyglądu) bo nie czuja się zagrożeni, ani gorsi. Ktoś tu chodził nago po ulicach i wzbudził zgorszenie? A jak ktoś lubi nosić skarpetki do sandałów lub chodzić w dresach, to robi tym komuś krzywdę? To, o co biega?
Najlepsi w dresach co zabieraja te swoje maniury na kolacje do apropos czy nic nowego
Najgorszy ubiór to te dresy, wypchane kolana, na doopie wisi jak pełny pampers. Łysa łepetyna, brud za paznokciami, adidasy z Ali Express i bluza El Polako. Dresy tak szerokie jak żagle. Wsiądzie taka łajza do autobusu i przez komorkę na cały głos streszcza weekend. Na koniec wysiada koło budowlanki i sępi fajkę pod sklepem. Takich mamy " chopaków do wzięcia".
23:33. Nie lepiej byłoby się rozejrzeć wokół? Może też zauważysz drwiące uśmieszki na twój widok? Ale prowincja, ja dziękuję.
Geniuuuu! Czy to Ty ten co dawniej? Gdzieś tam młodypistolet przemknął w dresie. Starzy znajomi.
Bo teraz na forum pisze przede wszystkim "Gość". Trudno z nim dyskutować, bo sam pisze i sam sobie odpowiada, rzecz jasna na tym samym (Rów Mariański) poziomie.
A najlepsze te suche konstrukcje w dresach na napince, po lisciu sie moze rozleciec
U mnie w klatce na Patronackim taki mieszka, dres mokasyny, białe skarpetki a nosi się jakby garnitur Bossa założył.
12:34. No i fajnie. Może taki styl mu się podoba, a ciebie to w jakiś sposób obraża,czy robi ci krzywdę? Jeśli nie, to o co biega? Pozwól ludziom żyć tak jak chcą i im się podoba.Tobie ktoś narzuca, co masz robić i jak się ubierać? Ciekawe, co byś wtedy powiedział, gdyby tak było?Nie możesz znieść, że ktoś jest odważny i nie wpisuje się w oklepane stereotypy, bo ktoś powiedział, że to jest ładne i gustowne? Wolałbyś żeby wszyscy ubierali się jednakowo, jak w Korei Północnej?
Tu nie chodzi co jemu się podoba tylko jak to wygląda. Dres jest to strój sportowy i półbuty do niego nie pasują. A potem się mówi że Polacy to 90 procentach wieśniacy. Za granicą zawsze w tłumie turystów poznasz krajan .