Ale w Polsce białorusiński scenariusz jest możliwy, tylko nie inflacja, ale ubogie społeczeństwo. Jesteśmy w UE. Ceny mamy jak na zachodzie (porównywalne) ale zarobki, pomoc socjalna, zasiłki, i wszystko co otrzymujemy na konta bankowe od państwa to kwoty porównywalne z płacami ze wschodu. Sam prowadzę działalność gospodarczą i pracuje wśród ludzi ( remontówka). Jeszcze 2-3 lata temu wchodziło się i robiło od a do z. Teraz kombinowanie - pan zrobi to , a ja pomaluje sobie sam, panele ułożę sam. Dlaczego? Bo ubożejemy. Inflacja za sprawą cen ropy i mediów (prąd , gaz) szaleje a my kiedy dostaliśmy znaczną podwyżkę wypłaty? Są oczywiście i tacy, co maję kasę i to dużą, ale oni nie umieją szanować tych, co na nich pracują. Na wypłaty przeznaczają resztki z tego co im zostanie. A czy ktoś słyszał o premiach w sektorze prywatnym, bo ja jakoś nie. Premie to chowa pracodawca na konto, a jak coś nie idzie to zwalnia, albo wysyła na bezpłatne bo mu szkoda płacić kasy pracownikowi za postojowe. Sam chętnie zatrudniłbym 2-3 ludzi, ale w obecnych realiach nie mógłbym im spojrzeć w oczy gdy przyszłoby do wypłaty pensji. Mnie samemu po opłaceniu haraczu państwu (ZUS,US) zostaje ok 1500-1800 zł na 5 osób to poniżej średniej.
I moim zdaniem problem z emeryturami zawarty jest w niskich dochodach ,a nie w wieku emerytalnym. Gdyby najniższa pensja wynosiła 2500 netto przy obecnych cenach to rodzina z minimalnym dochodem 5000 zł wynosiłaby modelowo 2+ 3 i więcej. A starsi w wieku 60-65 lat przechodzili by na emeryturę zasłużoną i godną.
Politycy za dużo zarabiają, jak na nieróbstwo. Niech zaczną pracować społecznie, to zobaczymy ilu ich będzie w rządzie. A wynagrodzenie powinni otrzymywać za ustawy zgodne z oczekiwaniami społeczeństwa, które ich wybrało, a nie za buble, które idą do kosza
Jest dużo racji w tym co napisałeś.
Nie chcę się też czepiać tych co nie pracują tak jak my na własnej działalności gospodarczej.
Trochę tylko irytuje mnie fakt, że osoby pracujące w budżetówce niezależnie od sytuacji rynkowej nadrabiają mocno średnią zarobków.
Osobiście sądzę, że im mniej regulacji tym lepiej dla rynku. Bo czym są regulacje? Tylko rozdawaniem pieniędzy naszych, które wpłacamy do skarbu państwa! Im mniej regulacji tym mniej rozdawnictwa, im mniej rozdawnictwa, tym mniejsze podatki, im mniejsze podatki tym więcej mamy do wydania na takie usługi jakie wykonujesz Ty lub ja.
Każdy wydaje na co chce za swoim pośrednictwem (bądź żony :-) a nie milionów urzędników hehe
He he jesteśmy największymi patriotami na świecie , bo oddajemy państwu najwięcej z naszych dochodów . Poza tym jest mnóstwo przykładów , gdzie dajemy się grabić przez państwo kilkakrotnie na taj samej rzeczy . Dla mnie osobiście najbardziej widowiskowym złodziejstwem jest budowa dróg za nasze pieniądze , które idą z naszej kieszeni , a potem każą nam płacić za przejazd tą drogą ; o zusi-e nawet nie chce mi się pisać , bo kolejne złodziejstwo na maksa .
Zgadzam się z tematami co opisałeś.
Tylko pytanie: skąd one się wzięły?
Trzeba wspomnieć o umowach pokoleniowych, które w większości populistycznie były podpisywane w dawnych czasach.
Tematy stały się przez wiele lat dużo ważniejsze od budowy dróg i tym podobnych spraw.
Teraz nie da się wszystkiego od tak zrobić. Z jednej niespodzianki druga.
Tak dla uzupełnienia waszych wypowiedzi
http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201202/1329134236_by_Sieja1_500.jpg
Przeprowadz sie do Szwecji to zobaczysz co to sa podatki, ale w zamian bedziesz mial wiele pomocy panstwa.
Szwedzi są nieźli faktycznie.
Udział podatków w PKB to coś koło 55% :-)
pismen co mają podatki do tematu watka i co mnie obchodzi Szwecja tu jest Polska i polskie realia
No właśnie, cały czas porównują nas do zachodu, bo Unia to, Unia tamto. Tam są zupełnie inne zarobki!! Jeśli chcą koniecznie tak nas porównywać to niech najpierw zrobią coś, żeby ludzi zarabiali tyle co tam a dopiero później mogą zająć się innymi rzeczami. Coś mi się wydaje, że to wszystko zbliża się wielkimi krokami do wielkiej katastrofy. Polska zamiast się rozwijać będzie ubożeć..
Do 67 lat powinni pracować ci wszyscy którzy głosowali na PLATFORMĘ bo oni nam zgotowali ten los!
A to Ci ciekawe - czy jakiekolwiek ugrupowanie miało wpływ na problemy demograficzne w Polsce.
Pewnie i na "kryzys finansowy" czytaj zwiększenie pozwolenia na samowolne zadłużanie też ma wpływ wybuch supernowej?
To że ludzie wybierają lewizny a potem myślą że my będziemy za nich płacić to też skutek rządów Stalina? A może Bolesława Chrobrego i jego ugrupowania?
Nikt lewizny nie wybiera. Po prostu większość pracodawców chcąc uniknąć płacenia składek proponuje umowy śmieciowe albo pracę na czarno.
Jak chce sie panstwa socjalnego, zapewniajacego wszystko to trzeba sie liczyc, ze wtedy podatki beda nie 30% ale 60%.
Przede wszystkim to trzeba by było zaoszczędzić na takich różnych cudach tam wyżej (typu niesamowite premie nie wiadomo za co, tajne kontrakty i inne ciekawostki).W przeciwnym razie wszystko jedno, czy podatki będą wynosiły 30% czy 80%, bo i tak będzie za mało. Platforma chce być postępowa jeżeli chodzi o ucisk fiskalny, ale w sprawach szwindelków, to chętnie kultywuje tradycje (ba, nawet rozwija). Jeszcze nie było takiego kryzysu, na którym by ktoś nie zarobił. Taka tradycja.
W pewnych dziedzinach jak dobrze nie zaplacisz to nie znajdziesz pracownika. Jak facet w Orlenie mial ponad 50 tys. na miesiac to pewnie w ramach dobroci przyszedlby uganiac sie za 26 tys. Dla wielu to moze szokujace sumy, ale dla fachowcow to juz nie.
Zagadka dla czarnowidzacych: Ile placi FB programiscie na stazu?
a co to kogo obchodzi ile płaci prywatny pracodawca swojemu pracownikowi ? ile chce to płaci !! Ale my mówimy o pracownikach, którym pensje wypłacane sa z naszych podatków...