Oprócz tych w wieku emerytalnym jest wielu takich, którzy pracują na więcej niż jednym etacie, a inni muszą tkwić na bezrobociu lub w najlepszym przypadku na ułamkach godzin.
dla Państwa to wygląda tak:
Emerytura + pensja lub tylko pensja.
Także bardziej nam się opłaca jak ludzie nie odchodzą na emeryturę.
Trzeba zmienić przepisy, dotyczące pracy emerytów. Ustalić granicę emerytury DO wysokości której, której można dorobić. Jesli - przykładowo ktoś ma emeryturę poniżej 1200 zł może dorobić. Wysokości emerytury raczej nikt nie będzie fałszował.
Czyli chcesz karać tych co wcześniej odkładali więcej do ZUS? Zabronić ludziom pracować? Czy zabrać ich wcześniej wpłacane składki do ZUS?
Jak ktoś pracuje i zarabia dobrze, odkłada sporo do ZUS przymusowo, to dlaczego nagle w wieku w którym mu się należą jego pieniądze które odkładał chcesz mu je zabrać?
nikt nikomu emerytury zabrać nie chce ,ale jesli ktos ma emeryturę i to wysoka to przykro mi ale jego ''zapał" do pracy zabiera młodemu prawo do tej pracy i odkładania na swoja emeryture .Powinno byc -chcesz emeryture nie możesz pracowac, w koncu po to jest ta "emerytura"
Pracujący emeryci (również na wcześniejszych emeryturach!) na dość wysokich emeryturach pracują w ostrowieckiej budżetówce i firmach prywatnych. Przy tak wysokim bezrobociu młodych to skandal!!!
do gościa z 19:12 Nie chcę nikogo karać, tylko w sytuacji wysokiego bezrobocia nie może być tak że młodzi ludzie często wykształceni w kraju ludzie nie mają pracy, wyjeżdżają za granicę (nie płacąc u nas podatków ani ZUS), inni popadają w alkoholizm i używki, dzieci nie rodzą się. Więc chyba uczciwym byłoby aby młody miał pracę , a emeryt żył z emerytury.
W czasie wzrostu gospodarczego i niskiego bezrobocia przepisy dotyczące zatrudnienia emerytów można zmienić.
Ale kogo to interesuje, oprócz bezrobotnych?
Oj wielu emerytów pracuje nadal w szkołach publicznych i wielu nauczycieli w wieku emerytalnym. Dyrektor szkoły nic nie może zrobić bez zgody naczelnika. Ot cała prawda o ostrowieckiej oświacie.
Naczelnik też nic nie zrobi ,bo nie ma takiej mocy sprawczej.Przepisy pozwalają na pracę nauczycielom emerytowanym.Zrozumcie to wreszcie a nie wypisujcie swoje pobożne życzenia!!!!
Gościu_nauczycielu masz rację, ale ten Pan B.J.M potrafi za nos wodzić swych przełożonych, a oni nawet nie wiedzą, bo tak się znają na oświacie. Sam się chwalił.
Przepisy zmieniono (ustawa Fedak). I co z tego skoro opozycja zaskarżyła je do TK i wróciło stare.
Podziękuj obrońcom starego z PISu i SLD
Niestety,ustawa Fedak była niezgodna z konstytucją,czy się to komuś podoba czy nie!!
gościu przepisy od dawna są i jest podana kwota ile można do emerytury dorobić.Nawet nie trzeba mieć internetu, zeby to wiedzieć bo w Zusie takie ogłoszenia nawet wielkie wiszą.
Nie zrozumiałeś mnie gościu z 09:16. Obecnie można dorobić do każdej emerytury. A mnie chodzi o to żeby można było dorobić TYLKO do MAŁEJ emerytury.
Efekt jest taki, że ludzie ze znajomościami (czyli raczej dobrze sytuowani z dobra emeryturą) dalej pracują, często na umowę o dzieło (bez składek ZUS), a Ci z niską klepią biedę.
Jeśli ktoś osiągnął wiek emerytalny(np.kobieta 60 lat) może dorobić bez ograniczeń.
Miedzy innym,i tak się namawia, że za odejście na emeryturę oferuje się pół etatu. Nie wiem, czy tak jest i w tym przypadku, ale w innych placówkach, tak się stosuje.
Stosuje się jak się ma układy kobieto,a jak nie to nie masz pół etatu,ciekawi mnie jak to będzie w innej szkole,w której dyrektorka także odeszła, ale tam inna sytuacja była i co na to by powiedzieli nauczyciele.-15:13
Nie odejdą dopóki mają prawo pracować!Trzeba zmienić przepisy!!!!Nie piszcie głupot,że nie chcą ustąpić,bo nikt ich nie zmusi!!!!!Zrozumcie to wreszcie!