Pracodawcy chętnie zatrudniają emerytów, bo nie płacą za nich zusu.
I w ten sposób młodzi juz na starcie są na przegranej pozycji
Tacy pobierający emerytury i pracujący Szanowni Emeryci i Emerytki są też w MOPsie, PKSsie, Remondisie, szkołach, przychodniach itd..., a młodzi wyjeżdżają za pracą , oj, obudza się rządzący z rękami w nocniku, już za kilka lat, ale wtedy będzie już za późno!
A może nie wziąłeś pod uwagę jednego:
taki emeryt pracuje, bo ma bardzo duże doświadczenie i wiedzę i specjalnie siedzi w hucie, żeby wszystko młodszym wyjaśnić, żeby nie robili głupich błędów, jak on już na stałe odejdzie? I może nie ma kto go zastąpić, bo młodzi od razu po studiach dyrektorami chcę być?
Szanujmy starszych pracowników, chociażby za ich doświadczenie zawodowe, bo nie jednemu "inszynierowi" z pięcioma fakultetami i stażem 10letnim mogą błąd wytknąć
fakt jest taki mlodzi nie maja szans na rozwój i tyle!A STARYM MAŁO KASY WCIAŻ!
Zyczę Ci starości i tej kasy w postaci emerytury. Zobaczysz wtedy na co ona wystarcza.
Spokojnie wystarczy, chyba, że darmozjada trzeba utrzymać, któremu wiecznie mało.
Chyba jak zdrowie dopisuje, bo jak przestaje to brakuje pieniędzy na leczenie.
Widocznie dla ciebie kazda kwota to za malo.
Młodzi są pazerni i bezduszni. Od razu by chcieli olbrzymie pieniądze i za nic nie odpowiadać. Starsi nawet emeryci to ludzie odpowiedzialni ,z olbrzymim doświadczeniem ,zrozumieniem rzeczy ,taktowni i honorowi. Niestety swoich dzieci nie umieli wychować porządnie. Może właśnie dlatego muszą dorabiać.
Dobra, niech sobie pracują Emeryci nawet z nadgodzinami, przecież im i tak zawsze będzie mało, pozazdrościć tylko, że mieli szansę wypracować sobie te lata pracy, że jak sami byli młodzi, ktoś ich zatrudnił i to na etat. Nie to co dzisiaj młodzi, na śmieciówkach, po których nawet renty nie będzie, a co dopiero emerytury. Przykre, że starsze pokolenie nie wczuwa się w sytuację młodego człowieka bez dochodu, podczas gdy oni mają i emeryturę i cały etat + premia + bony na święta.
Racja. Niektórzy młodzi (podkreślam - niektórzy) chcieliby zarobić i się nie narobić.
Heh a to dobre. Może Cię zaskoczę, ale nie jestem 50+ ale... 30+. Ja i Ty różnimy się tym, że ja nie patrzę tak krótkowzrocznie jak Ty i potrafię zdobyć się na trochę obiektywizmu.
nie tylko na hucie na basenie tez emeryci sa ratownikami.
ale i w ochronie też się zdarzają