1 października na tory świętokrzyskiego wyjadą nowe pociągi typu ELF. - To zupełnie nowa jakość na naszych torach - mówi Mariusz Brzeziński, kierownik oddziału przewozów kolejowych w Urzędzie Marszałmowskim - informuje Radio Kielce.
Początkowo nowe składy będą woziły pasażerów na trasie z Kielc do Ostrowca Świętokrzyskiego przez Skarżysko-Kamienną.
Potem zostaną uruchomione połączenia do Krakowa i Częstochowy.
Specjaliści od kolei nie ukrywają, że bardzo liczą na nowe składy w zakresie przyciągnięcia nowych pasażerów i oszczędności w przejazdach - informuje Radio Kielce.
@Rodki - na przełomie lat 80 i 90 dojeżdżałem pociągiem do szkoły. Do Starachowic jechało się pół godziny, do Skarżyska 45 minut, do Kielc godzinę piętnaście.
Dziś ze Starachowic "strzała południa" mknie godzinę... :-(
Uważasz, że nowe składy coś poprawią?
Poprawią ponieważ w tym roku zmodernizowano tory ,ułożono je od nowa .Nie wiem jak elfy ale te szynobusy co jeżdżą obecnie są fajne ale ponoć bardzo awaryjne i często są serwisowane ,przynajmniej tak kiedyś wyczytałem .Do tego nie przedłuża kursowania do Sandomierza bo po ostatniej powodzi szlag trafił trakcje i tory ,miały być pieniądze na remont ale wyparowały około 50 milionów chyba w echu o tym pisało .
Przecież do Skarżyska jedzie się teraz 52 min, a to dlatego że stacje są nie zmodernizowane. Sądzę, że bez zatrzymania na stacjach dało by się wyrobić w 45min do Skarżyska jak by wymienili rozjazdy i było by 110 "na wprost" to by pewnie zeszli bez zatrzymania do około 40min. No ale jak na razie cieszmy się z tego co mamy. Mam nadzieje kiedyś ustrzelić Elfa (EN 96) na którymś obiegu.
P.S. Z minutę można by urwać gdyby tylko odbudować most na Kamiennej na Romanowie.