specjalista od możdzieży aptekarskich to nie to samo co tłuk edukacyjny,stąd różnica w kasie
Giertych, to akurat wielki szkodnik w edukacji, więc nie ma co opierać się na jego przemyśleniach. Człowiek, który spuścił do kibelka maturę nie jest autorytetem.
Moja córka jest eksperymentalnym rocznikiem, który nie pójdzie do gimnazjum w przyszłym roku. Wiemy wszyscy, że podstawa programowa na lata 7,8 w podstawówce będzie uszyta na kolanie byle była. Z ogromną stratą dla dzieci.
Nie twierdzę, że gimnazja są dobre, bo zasadniczo przydaje się więcej czasu na naukę w liceum. Reforma byłaby do wprowadzenia dopiero po uczciwym przygotowaniu podstawy programowej dla całej szkoły podstawowej od 1 do 8 klasy.
Zmiana powinnna się zacząć od klasy pierwszej i wdrożenia nowej podstawy rozkładającej w nowy sposób materiał do nauczania na 8 lat. Oznacza to, że dopiero pierwszoklasiści z 2017/2018 roku powinni wdrażać reformę a gimnazja byłyby zlikwidowane za 7 lat. Tak byłoby uczciwie i bezpiecznie dla dzieci.
Niestety dla PIS liczy się nocna zmiana i dewastacja w ciągu jednej kadencji.
Szkoda, bo zmiana mogłaby być dobra ale zostanie na 100% zepsuta sposobem wdrożenia. Byle Prezes był zadowolony.
Gimnazja się sprawdziły więc nie ma najmniejszej potrzeby wprowadzać żadnych zmian, niestety władza komunistyczna myśli, że jak powróci do 8-klasowych podstawówek to otaczający je świat powróci do realiów z poprzedniego ustroju a rodzice uczniów zamiast rozbijać się mersami będą cieszyć się z talonu na małego fiata
Jakiś argument za ty, że się gimnazja sprawdziły? Bo coraz niższa pozycja polskiej edukacji w rankingach raczej tego nie potwierdza.
A jak referendum okażę się niewiążące to będzie spłacać jego koszty z własnych kieszeni czy naszych wspólnych podatków? Jeszcze za poprzednie nikt nie odpowiedział, a wam się kolejne marzy.
Już jest jeden wątek o tym. Po co kolejny? Zbyt nie wygodne były dla was fakty i rzeczowe argumenty? Tutaj inaczej nie będzie, chociaż ja akurat nie mam zamiaru się powielać.
Nareszcie konkretna decyzja dotycząca likwidacji gimnazjów.