Dokładnie. Dziś byłam tam na zakupach i więcej nie popełnię tego błędu.
Brak koszyków, bo rzekomo są czyszczone, możesz kupić tylko tyle co weźmiesz w ręce, a kasjerka w prostacki sposób ci rozkazuje pokazać zawartość torebki, a na pytanie o regulamin i zapis który jej na to pozwala nie umiem odpowiedzieć.
Ochrona też się mętnie tłumaczy, że mają dużo kradzieży, a torebkę mogłam zostawić w szafce. Gratuluję braku wyobraźni, portfel w jednej ręce, a w drugiej całe swoje zakupy mam trzymać. Tak to można iść jak się idzie po jedną rzecz.
Napisałam skargę do centrali l.eclerc jestem ciekawa czy to cokolwiek zmieni. Chociaż ja tego nie sprawdzę, bo przez chamski stosunek do klienta nie będę robić tam zakupów.
BRAWO im więcej skarg może coś z tym zrobią !!!!!!!!!!!!!!!!
przeszukanie może przeprowadzać policja a nie kasjerka
dobrze ze napisałaś skargę, kasjerki nie mają wpływu na zasady panujące w sklepie, maja polecone sprawdzać to sprawdzają, to nie ich wina że kierownictwo w centrali to szaleńcy oderwani od rzeczywistości
11.28, torebkę osobistą przeszukała Ci kasjerka?? Chodzę do tego sklepu dość często, nawet wczoraj byłam, i nikt nigdy nie kazał mi pokazywać zawartości mojej torebki. Dziwne bardzo. Chyba, że to nie była torebka, tylko siatka lub reklamówka?
Do wpisu z 12.03 dodam jeszcze, że gdyby mnie coś takiego spotkało, to osobistej torebki nie pozwoliłaby sobie przeglądać. Niech by nawet policję wezwali.
zależy co nosisz w tej torebce :)
dragi?
dopalacze?
dildosa?
12.07, to co w niej noszę to moja prywatna sprawa, i nikomu nic do tego. Nawet policja powinna mieć nakaz, jeśli kogoś chce przeszukać, i przede wszystkim podejrzenia, że tam mogą znajdować się nielegalne produkty.Ochrona nie ma takich uprawnień, a tym bardziej kasjerka.
Napisałam, że miałam w niej portfel, więc nie rozumiem pytania. Chyba logiczne, że to była torebka, jakoś nie wyobrażam sobie by ktoś nosił portfel w reklamówce.
12.18, starsze babcie noszą portfele w siatkach na zakupy, nie raz widziałam. Domyślam, się, że do starszej babci jeszcze Ci daleko:) A jeśli Cię uraziłam, to przepraszam.
Ale to niedopuszczalne żeby kasjerka przeszukiwała torebki,ochrona nie ma takich uprawnień.Nie wierzę.
Jeżeli kasjerka poprosiła o sprawdzenie Twojej torebki, to mogłaś się zgodzić (bo nie mam nic do ukrycia), bądź nie (bo nie masz ochoty, a ona uprawnień, by oglądać środek Twojej torebki). Jeżeli jej pokazałaś -ja pokazywałem jak byłem mały:)) - to tylko Twoja wina, że to zrobiłaś. A Policja może Ci przeszperać torebkę jeżeli uzna że w niej nosisz np.: narkotyki, dopalacze, broń - dokładniej to brzmi jakoś: "zaistnienie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia" z tym, że policjant ładnie się przedstawi, poda swój stopień, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia takiej czynności służbowej.
Tak czytam i zastanawiam się po co zatrudniają firmę ochroniarską, skoro to kasjerki muszą pilnować klientów. Niech dopłacają kasjerkom, a firmie podziękują, a tak wogóle, to chodzę do Leclerca jak muszę, a czasem to i jak muszę to zrezygnuję, bo strasznie długo przy kasjach schodzi. Parę razy zostawiłem koszyk i wyszedłem ze sklepu bo mój czas jest ważniejszy niż wizje jakiegoś menegera, który pewnie nawet nie wie gdzie leży taka dziura jak Ostrowiec i który pewnie nigdy nie splamił się pracą.pTaka rada dla kierownika sklepu żeby kiedyś stanął w kolejce i posłuchał ile różnych tekstów leci pod adresem kasjerek, choć komu innemu by się należały.
W każdym markecie kasjerki zagladaja do pudelek i innych rzeczy (kupowanych toreb,plecakow itp) w które mozna cos schowac...
A tajemniczy klient przychodzi i sprawdza czy kasjerka wywiazuje sie ze swoich obowiązków
Jesli nie to ma problemy
I podkreslam tak jest w większości marketow
To,że kasjerka sprawdza czy towar nie został podmieniiony,czy coś nie schowane do pudełka ?plecaków itp to bardzo dobrze bo ludziom różne pomysły złodziejskie do głowy przychodzą,a nawet nie wyobrażacie sobie ile jest złodziei i jakie osoby to robią.
ciekawe czy Bareja wpadłby na taki pomysł: zatrudnić ochronę po to, żeby pilnowała kasjerów zamiast złodziei; normalnie alternatywna rzeczywistość
Ochrona że jest to bardzo dobrze tylko mniej widoczna powinna być
łażą za człowiekiem pomiędzy gablotami i udają głupów że nikt nie widzi