Nie wiem może przesadzam ale od niedawna mieszkam w pobliżu kościoła na Rosochach i dzwony bijące szczególnie o 6 rano budzą cały dom.Nie wszyscy są katolikami ( choć ja akurat powiedzmy jestem...)i niekoniecznie ktoś ma ochotę słuchać jak biją głośno i strasznie długo....czy można coś z tym zrobić?
Można się przyzwyczaić. Czasami nawet się przydają, jak zaśpi się do pracy ;)