Mieszkam od niedawna na słoneczku w pierwszych blokach (pierwsze numery) i od jakiegoś czasu obserwuje dziwne zachowanie jednego chłopaka. Wczoraj np krzyczał niemilosiernie , obudził mnie i postawił do okien pol osiedla:) wie ktoś może cos więcej o nim czy jest "groźny" w jakiś sposob? Bo nie wiem czy tego nie zglosic gdzies , bo wydaje mi się ze on zażywa jakieś ulepszacze:)
Miejsce czubkow (nieobrazajac chorych)
jest w zakładzie zamkniętym jeśli się obawiasz o swoje zdrowie życie następnym razem dzwon do naszych panów policjantów pewnie nic niezrobia poza spisaniem ale może klient się wystraszy i przeniesie się w inne miejsce.
Jak zadzwonią znowu i znowu i znowu to może coś zrobią, bo tak za pierwszym razem to wątpię żeby coś zrobili.
Wszyscy byście tylko na policję dzwonili, tylko jak widać, nikt z was nawet się nie zastanowił nad tym, że nie ma tutaj podstaw aby gdziekolwiek dzwonić...
A może to Grzesiu ze Stodolnej , on ma odpały takie że nie wiadomo czy się bać czy uciekać czy się śmiać.
No nie wiem kto to, ale juz kilka razy widziałam go i nie chce wzywać policji na darmo bo on się dość szybko przemieszcza a raczej ganiac go nie będą. . .
To co chcesz? Tylko dowiedzieć się kto to jest? Bez sensu jak się boisz to dzwoń na policję od tego są a nie na forum kto to?
Życie bez wariatów było by nudne
Pewnie to Sabinka grasuje już po Słoneczku.
Pora wypowiedziec wojne sprzedawcom tego szajsu
To pewnie ten sam, którego w piątek koło 23:00 zabrało pogotowie spomiędzy wieżowców 12 i 44, był po dopalaczach. Biegał bez koszulki, rzucał się na samochody, próbował zaatakować jedną osobę, kilka osób przygwoździło go do ziemi, a on coraz głośniej krzyczał, że umiera. Policja była przed karetką, popatrzyli, pogadali z jednym ze świadków i pojechali.