co myslicie,czy ten pan ktory obsluguje w mopsie na parterze tzn.odbiera wnioski,wydaje orzeczenia nie jest zbyt chamski,czy bezposredni.dzis tam bylam nie pierwszy raz ale znowu slyszalam z jego ust niewybredne zarty,rozmowy o intymnych sprawach,to krepujace i takie niesmaczne i z tego co slyszalam to nie tylko ja sie z tym spotkalam.prosze powiedziec czy ten pan tak juz ma?
po pierwszwsze pan który pracuje na parterze to nie jest pracownik MOPSU tylko PCPRU. TO ZUPEŁNIE INNA INSTYTUCJA PROSZE NIE MYLIC POJĘC
Pan, który obsługuje interesantów na parterze na ul. Świętokrzyskiej 22 jest pracownikiem Powiatowego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności, tak dla jasności sprawy. Jego specyficzne poczucie humoru wcale nie jest chamskie a w opinii większości interesantów jest miły i sympatyczny. Przy takiej ilości interesantów,jego zachowanie wręcz ułatwia pracę i poprawia nerwową atmosferę, panującą w kolejce. Zawsze znajdzie się osoba , której coś nie pasuje. Wszystkim się nie dogodzi.
Zgadzam się z osobą wyżej ! To , że ktoś ma konkretne , specyficzne poczucie humoru jednym pasuje , innym wręcz przeciwnie , sama również załatwiałam sprawę w Orzecznictwie i Dzięki Temu Panu nie czułam się , jak w typowym urzędzie , gdzie pracują Typowe urzędasy, którzy wiedzą wszystko najlepiej i uważają się za "Nadludzi". Ten Pan , jeśli popełni błąd , lub po prostu o czymś nie wie nie wprowadza w błąd , tylko dlatego żeby nie strzelić gafy przed interesantem , tylko mówi otwarcie i odsyła do innych , kompetentnych osób.