A może to Gienek straszy dziecko. Ducha wykluczam.
Tak, to ja straszę ;)
Ludzie, byliście kiedyś na oddziale psychiatrycznym dziecięcym? Pewnie nie. Te dzieci nie są tam z powodów duchów. Rozmawiałem z małym chłopcem, któremu głosy nakazywały popełnić samobójstwo. Próbował się utopić, później powiesić w łazience. Odratował go ojciec. To dziecko ma zaburzenia schizofreniczne. Oczywiście, ciemnota stwierdzi, że może szatan go opętał. Znam także chłopaka, który widzi różne rzeczy, czasem gania go policja po ulicach (oczywiście w jego mniemaniu), postaci z TV do niego mówią. Ma urojenia. To, że dziecko ma 2 lata, nie oznacza, że nie może mieć zaburzeń psychicznych.
Być może to jest niegroźne - dziecko może jest wrażliwcem i "widzi więcej", co mu z czasem przejdzie. Dzieci mają inną wyobraźnię.
2 latek nie ma jeszcze takiej wyobraźni.
Nie bagatelizuj duchów Gienku;) Jeśli Ty ich nie widzisz to wcale nie oznacza, że nie istnieją;) Pozdr:)
Tak samo istnieją jak krasnoludki, kosmici czy smurfy. Wiele dzieci w nie wierzy. Ba! Niektóre nawet widziały. Dwuletnie dziecko jest już na tyle rozwinięte, że potrafi posługiwać się znakami i symbolami. Więc nie mówcie, że nie może sobie wyimaginować kogoś. Już może.
a ja ci wierze. moja coreczka miala tak samo, w okresie okolo 2 latka ciagle mowila ze na krzesle w kuchni siedzi pani z papierosem. nawet wskazala zdjecie mojej zmarlej tesciowej , ktore stoi w pokoju a ktora zmarla ggdy bylam w 6 miesiacu ciazy. niemogla sie doczekac dziecka...
zeby bylo ciekawiej ona nie znala babci, nie zdazyla a wskazywala dokladnie miejsce gdzie siedziala przychodzac do nas i gdzie palila papierosa... bylam przerazona. wskazala na jej zdjecie mowiaz, ze to mama ta pani. zamarlam. pozniej wiele razy syt sie powtarzala, w domu rozmawiala do kogos, bawila sie z kims. nawet raz kazala mi zejsc z kolan tej pani...siedzialam na fotelu...
ale to minelo gdy po koedzie chodzil ksiadz, odmowilismy modlitwe za tesciowa...
zycze wytrwalosci, jesli jestescie wierzacy, to modlitwa pomoze. my nie pokazalismy coreczce zdjec babci, nie opowiadalismy o niej. teraz ma 5 latek i wie juz ze to byla jej babcia, ale gdy jej mowie, ze nie zdarzyla jej poznac, ze bardzo ja kocha zapwne to ona mowi ze zna ta babcie, ze sie bawily razem przeciez ale ze dawno nas nie odwiedza...
pomódl się za osobę która być może zmarła w tym domu,dzieci widzą duchy i to jest potwierdzone,wcale nie musi to być jego wymysł,jeżeli nic innego złego nie dzieje się z dzieckiem nie ma się czego bać.
Aż tak drastycznie bym do tego nie podchodziła.Pies lub kot?dobry pomysł
Włączyć smartfona czy kamerę na nagrywanie filmu i dać dziecku w momencie gdy będzie mówiło że kogoś widzi, żeby spróbowało ją nagrać - jeśli nie zobaczy tej zjawy na podglądzie kamery - szybko pojmie że jest ona nieprawdziwa bo normalnych ludzi tam widać i dziecko to skojarzy,
jeśli by jakimś cudem zobaczyło także na podglądzie - to chyba powinni je tam widzieć wszyscy, czyli także rodzice?
Po co odkurzać stare wątki sprzed 3 lat? Dziecko już pomału do szkoły się szykuje.
Ja mam ten sam problem z moim 4 letnim synkiem....On od kilku dni twierdzi że widzi PANIĄ...Początkowo myśleliśmy,że to był tylko zły sen ale to nie było to...Davidek za nim zaśnie to dokładnie mi pokażę gdzie jest PANI.Wszystko zaczyna się późnym po południem gdy za oknem zaczyna się robić ciemno...Już wtedy przestaje chodzić do swojego pokoju(zapalone światła nie pomagają)nie chce sam zostać nawet na chwilę...I co ciekawsze pozwoliłam mu spać z jego babcia żeby tylko przestał się bać ale i to nie pomogło bo on widzi ta PANIĄ także w pokoju u mojej mamy np.stojaca za nią....Mały jest przerażony a ja nie wiem co robić...Jak mu pomóc...Gdy się go pytam czy PANI krzyczy na niego to odpowiada,że nie...To dlaczego tak bardzo się jej boji?Nigdy wcześniej coś takiego się nie zdarzyło. I na pewno nie ma to związku z telewizją bo Davidek ogląda bajki bez przemocy...Proszę pomóżcie bo naprawdę nie wiem co robić....
można by eksperymentalnie wyprowadzić się np. na tydzień do hotelu lub innego mieszkania, żeby się przekonać czy w nowym miejscu dziecko też widzi zjawę, jeśli tak to może być choroba psychiczna dziecka, ale jeśli nie, to musiał to być duch i potrzebne będą egzorcyzmy
To nie strasz dziecks ze go zabierze jakas pani jak bedzie niegrzeczne!!!
Może wezwij jakąś ekipę d.s. zjawisk paranormalnych żeby ten przypadek zbadała i udokumentowała, coś jak w filmie ''obecność''
Marlena, bo małe dzieci czasem widzą -chyba?- dusze. Ja pamiętam jako dziecko widziałam kobietę w domu, której moja mama nie widziała. I też się jej bałam mimo, że ona nic nie robiła, nic nie mówiła tylko stała i na mnie patrzyła. Podobno na cmentarzu małe dzieci widzą też, to czego my dorośli nie widzimy.