ludzie na os. Patronackim jest awaria w wymiennikowni , chłopy już rozkopali połowę osiedla, pewnie te rury takie dźwięki wydają, jak nie to to pewnie UFO :)
Też to w nocy słyszałem a mieszkam na Henrykowie. Z początku tak jakby samolot, później może to się pociąg tak tłucze przez most Romanowski, ale otworzyłem okno i dźwięk był jak z ogromnego suboofera narastający i opadający, barierka na balkonie mi drżała i to nie pierwszy raz się zdarza. Tak coś by dudniło na Celsie??? Trochę dziwne.
Praktycznie co wieczór palę na balkonie i słyszę pociągi lub hutę czasem samolot - to nic z tych rzeczy pierwszy raz taki coś słyszałem,kamere mam naszykowaną,jak dzisiaj się powtórzy to nagram.
to chyba ma coś wspólnego http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2494
to często słyszę póżnym wieczirem na pułankach, ewidentnie wygląda to jakby jakiś samolot stary leciał, jak się mylę to znaczy że ze słuchem juz coś nie tak..
Te dźwięki to mi się kojarzą z filmu Wojna Światów gdzie pod ziemią były zakopane mechaniczne roboty. Zwłaszcza z tego filmiku na Ukrainie
Z tego co wysłałeś to tylko ten odpowiada http://www.youtube.com/watch?v=nMe3jwUeqII&feature=player_embedded
ale byl basowy mocny a tutaj bardziej brzękolenie, może to wina głośników w laptopie ale mocny bas było słychać.
Na rosochach w okolicy ogrodowej dzwięki huty są normalne, przy zamknietym oknie nie slychać, ale latem jak zasypiam przy uchylonym to słysze, nie przeszkadza mi to, to taki klimat ostrowca. Na patronackim to nie wiem czy hute słychać, ale na bałtowskiej to bardzo możliwe, największy huk jest jak złom wpada do pieca, ale to 3 sekundy, potem pracuje piec. Jednak wątpie czy praca pieca powoduje wibracje szyb w oknach, jak mieszkasz blisko huty to być może przy wsypywaniu złomu przez te 3 sekundy. Na henrykowie to na pewno nie huta, dzisiaj bede nasłuchiwał w nocy, ale poza huta pewnie nic nie uslysze.
Mieszkam na rosochach i to na pewno nie huta, w niej pracuję i wiem jakie odgłosy wydaje, czy to przy wrzucaniu złomu czy piec, czy zrzucanie prętów na pryzmę. Głuchy mocno basowy dźwięk, słyszałem go przez zamknięte okno, otworzyłem to słychać było bardzo dobrze. Można było rzec że przerażające chociaż myślałem że to samolot ale po chwili uznałem że to niemożliwe chyba że ten samolot był nad ostrowcem i nagle włączył i wyłączył silniki. Nie słyszałem takiego dźwięku tak głośno z nieznanego mi miejsca. Owszem gdybym był na stalowni to nie zwrócił bym uwagi.
Tez słyszałam.POwiem szczerze że czarna myśl przeszła przez moją głowe ze to jakiś bombowiec i wojna będzie..NIe śmiać się :):):):)
Tak zgadza się mocno basowy dźwięk bardzo niskiej częstotliwości. Tak jak ktoś tam napisał wyżej wrażenie takie jakby stało się przy ogromnym subwooferze. Szyby mi w oknach drżały.
Dlaczego uznałeś że to nie samolot? Ja to słyszę już od dawna i uważam że to samolot, tym bardziej że im jest on dalej tym dżwięk staje się coraz cichszy. Gdyby włączył i wyłączył silniki to by było niesamowite wycie, a tu dżwięk jest jednostajny..
Mieszkam w Sarnówku,słyszałem ten dzwięk samolotu ktory nadlatywal od Ostrowca.Przelecial na moja miejscowoscia i kierowal sie na Warszawe.Fakt dosc glosny byl,ale im bardziej sie oddalal,tym bardziej cichł.
to obcy nam sie przyglądają a potem ...
Miałem okazję spędzić kilka nocy w Warszawie, gdzie dało się słyszeć przy zamknietych oknach wyraźnie samoloty, wiele razy bylem tez na air show gdzie startowaly i lataly samoloty wszelkiego rodzaju, dzisiaj jak usłyszę to porównam z samolotami i huta.
Parę minut temu coś było słychać, przy zamkniętych oknach, na stawkach. Tak jak wczoraj.