Jadąc w kierunku Bodzechowa przez ul. Zygmuntówka za skrętem na Denkówek znajduje się piętrowy dom w zaroślach i drzewach ledwie widoczny. Dookoła niego jest składowisko jakiś desek, materiałów. W oknie na pietrze, bo tylko jedno widać zza drzew zagracony jakimiś deskami, płytami pokój. Tak jest od lat. Dziwne to i zastanawiające, że nic się tam nie dzieje, nikt tego nie sprzedaje ani nie mieszka. Budzi strach.
Wszyscy poumierali a rodzina mieszka po za Ostrowcem, we Włoszech i w Rosji.
Też mnie ten dom od dawna zastanawia,a jeżdze tamtedy co dzień.
Rzeczywiście dziwne, bo ten bałagan nie jest typowym bałaganem dla opuszczonej posesji. I jak szybko znaleźli się tacy, którzy mówią - 07:14 nie wtykaj nosa tam gdzie nie trzeba.
Po co informujecie na forum gdzie jest opuszczony dom? Informacja dla złodziei, którzy jeszcze tego domu nie zauważyli? Po co piszecie gdzie kto mieszka? Jak was interesują prywatne domy to wrzućcie na forum foty z adresami swoich własnych mieszkań i koniecznie napiszcie kiedy nie będzie was w domu! Ludzie.... myślcie zanim założycie taki wątek- myślenie nie boli...
W tym wątku wyjawia się szczegóły z prywatnego życia i wątek powinien zostać usunięty.
9:24 jakos nie wiem ani, gdzie dom ani gdzie Zygmuntówka... No i co ukradną jeśli opuszczony?
Gościu 09:24 Po pierwsze to nikt tam nie mieszka i nikt nie operuje ani adresami ani nazwiskami. Po drugie to dawno powinna tym stanem rzeczy zainteresować się straż miejska ze względu na totalną graciarnię. Podziwiam wyrozumiałość sąsiadów. Jest ustawa o utrzymaniu czystości na posesjach.
Pierwszy post bardzo dokładnie lokalizuje ten dom. Pisanie gdzie przebywa rodzina jest nie na miejscu- to są prywatne sprawy tych ludzi. Jeśli jest taka konieczność (np. zagrożenie bezpieczeństwa) to zgłasza się instytucjom a nie ogłasza się na publicznym forum.
Złodzieje raczej tam nie mają czego szukać, a poza tym mają chyba inne lepsze techniki operacyjne np mapa satelitarna, na której widać nawet jakie ktoś ma firanki w oknie i cały świat do dyspozycji.
Straż Miejska może działać na terenie miasta posesja, którą wzięliście na "tapetę" leży na wsi zwanym Denkówkiem.
ty jesteś chyba ze wsi, bo poprawnie nie potrafisz napisać (na wsi zwanej, a nie na wsi zwanym) - ale wolę Denkówek, niż np. oś. Ogrody
Każdy może sobie woleć, ja wybrałabym ogrody, ale nie mnie decydowac. Jednak jak już to wybrałabym Denkowską i nowe bloczki.
Właścicielowi ponoć brakuje siódmej klepki. A przyjechał ponoć z W-wy wiec może tam tez częściowo przebywa.
A może potrzebna jest temu człowiekowi, jeśli tam rzeczywiście mieszka jak pisze niezbyt elegancko gość 18:38 zwyczajnie ludzka pomoc.