Ja też złapałam. Wyglądał tak:
Ja także przyłapałam męża na zdradzie, ale cudzego! Nic mi do tego, ale niech się nie robi takim świętym i nie opowiada baśni z tysiąca i jednej nocy... ani kochankom, ani żonie!!!
chlopy co skakaja z jednej na druga sa nic nie warte,a baby co ich chca jeszcze gorsze.
Zastanówcie się!!!!!!!dlaczego zdradza???? Zróbcie coś ze Sobą ,a nie szukajcie winy wyłącznie w swoich facetach.....Przecież oni zdradzają was z waszymi koleżankami i przyjaciółmeczami........
@ kaśka nie zgadzam się z tobą zupełnie i nie tylko ja. Blog jest ciekawy i bardzo na czasie kiedy upada moralność , godność człowieka.
Zauważ do czego może posunąć się mężczyzna żeby uprawiać seks , zaspokoić swój popęd. Kłamie , oszukuje zdradza nawet kochanki ,kompromituje się podając swoje dokładne dane do publicznej wiadomości.
Do jakiego stanu może doprowadzić się kobieta która wnioskując z tego blogu była na pewno odrzucana przez poprzednich partnerów i nie widzi już dla siebie żadnej szansy na znalezienie kogokolwiek. Pragnienie bycia z mężczyzną doprowadza ją do obsesji na jego punkcie. Posuwa się do ostateczności , publicznie kłóci z jego kochankami , zachodzi szybko w ciąże , wstawia swój płód na publiczny portal a on i tak cały czas ją zdradza. Jej godność i reputacja sięgnęła dna a ona i tak jeszcze usprawiedliwia jego niecne postępowanie twierdząc że to kłamstwa i to on porzucił kochankę / ki dla niej. Tylko zapomniał się i uprawiał seks z inną jak ona w ciąży była , zapomniał tez ożenić się z nią żeby jednak to dziecko przyszło na świat w formalnym związku.Pomyśl logicznie kto tu jest porzucony,pozbawiony godności ? - blogowa Aniela.
Żadna szanująca się choć trochę kobieta nie będzie się kurczowo trzymać faceta który ją zdradził , a jak zdradza od początku znajomości to już tylko choroba lub obsesja na jego punkcie.To mój wniosek
Zdrada to największe upokorzenie i ja bym nie wybaczyła.
@tara 13 uważasz tylko jedną kobietę pozbawioną godności bo zaszła w ciążę z nim? A co sądzisz o innych jego kochankach? A co sądzisz o nim i jego kompromitacji wiecej?
To co zrobił on / jak już wspomniałam nie ma nazwy dla takiego osobnika/ to się po prostu nie chce wierzyć. Takie postępowanie można tylko usprawiedliwić chorobą bądź poważnymi zaburzeniami osobowości nawet psychiki.
Jeżeli istnieje rzeczywiście taki osobnik jak blogowy Paweł powinien jak najprędzej zacząć terapię.
Żeby nie krzywdzić więcej kobiet , bo każda rozpoczynając z nim jakiekolwiek relacje liczyła na to że będzie wobec niej w porządku. Nikt nie chce być okłamywany , zdradzany i poniżany. I czytając tą historię każdy logicznie myślący przyzna że związek z tego typu facetem to katastrofa, życiowa porażka bo jego postępowanie nie zmieni się , zawsze będzie szukał okazji.
Potępiam tez naiwność kobiet które wierzą we wszystko co facet mówi i nie sprawdziwszy go , pchają się do łóżka jak ćmy do światła żeby się ogrzać nie myśląc że się spalą bo wyznał jej miłość. Miłości nie trzeba wyznawać , jeżeli ona jest to po czynach się ją poznaje. Jeżeli jedna strona dopuściła się zdrady to miłości miedzy nimi nie ma i nigdy nie było i nie będzie.
Taki typ który nie panuje nad popędem , nie widzi u siebie tego że jednak ma problem , nie leczy się i krzywdzi innych nie zasługuje nawet na ./ nie będę się wyrażać/
Przede wszystkim nie wiadomo czy to prawda - to co napisane w tym blogu. To wersja tylko jednej strony. Po drugie - osoba pisząca bloga musi ewidentnie mieć ze sobą jakiś problem - kto normalny do tego stopnia interesuje się cudzym związkiem, żeby zakładać bloga na ten temat ? To chore zainteresowanie , jakaś obsesja - nikt normalny tak nie postępuje. Tak zajmować się cudzym życiem może tylko osoba nie posiadająca własnego, ewentualnie nie mogąca się pogodzić z jakąś własną porażką związaną z tymi osobami ( zemsta odrzuconej? ). Po trzecie - blog, z tego co widać na pierwszy rzut oka jest wymierzony w dziewczynę i ma na celu jej ośmieszenie - dla mnie to ma znamiona stalkingu jak nic.
A po ostatnie - tara13 widać, że jesteś badzo dobrze zorientowana w sytuacji i bronisz tego bloga i jego autorki jak lwica - czyżbyś miała z nią coś wspólnego ?
Dokładnie to miałam na myśli. Też jestem kobietą i też zdarzyło mi się cierpieć przez mężczyznę (zdrada po kilkuletnim związku, przed planowanym ślubem) ale w życiu nie przyszło mi do głowy, by jeszcze upokarzać się w ten sposób, by informować o zdarzeniu cały świat. Zgadzam się z wypowiedzią z 22:03 i jestem przekonana, że autorka nie może pogodzić się z odrzuceniem a jej zachowanie wskazuje na obsesję i problemy psychiczne.
Cholera ale się narobiło.....To normalne każdy facet zdradza ,wielkie mi halo .....
i tak jak kobiety.. raczej plec ma tutaj male znaczenie
Nie no naczytałam się tutaj tego... A tak w ogóle to chyba przysięgał miłość,wierność i uczciwość małżeńską. Nie wiem może jestem z tych staroświeckich,ale w życiu do głowy by mi nie przyszło,żeby zdradzić. Do tej pory nie mogę dojść do siebie i cały czas mam ten obrazek przed oczami. Nigdy już nie zaufam.
Łapią się na KOCHANKA czułe słówka, których mąż nie mówi...? A facet - ZDOBYWCA to król kłamstw, pustych słów, wieloznaczności aby tylko skonsumować:)
a potem idą na piwo z kumplami i opowiadają jak miał tą i tamtą:)
I mój też jest taki??? Wszyscy, naprawdę wszyscy faceci? Mój jest królem kłamstw w różnych dziedzinach życia, ale wierny to jest ... chyba...
Przykra sprawa z tą zdradą. Nie będę się wymądrzać: jedyne, co mogę powiedzieć, to czas leczy rany. Nie trać wiary w ludzi, nie wszyscy zdradzają.
pewnie ze nie wszyscy,trzeba sie jakos dogadywac duzo ze soba rozmawiac.