Przecież to pisała ta nawiedzona panna, którą zostawił dla tej obecnej. Laska ma strasznie nierówno pod sufitem. Jakaś schizofrenia czy rozdwojenie jaźni. Poczytaj inne wpisy. Raz pisze jako kobieta, raz jako Paweł. Nie może się biedaczka pogodzić z porzuceniem.
A Ty tara13 jak wpadłaś na ten blog? Wygląda na to, że zielonooka to Ty (zresztą był tu na forum taki nick kiedyś_
Ja ten blog odebrałam jako specjalny zamysł autora żeby pokazać bez komentarza spojrzenie różnych osób, stąd narratorem są różne osoby. Bardzo mi się podoba styl pisania tej autorki i nieźle się ubawiłam tą historią. Myślę, że może być przestrogą dla wielu kobiet. Mężczyźni na prawdę są niezłymi aktorami i potrafią zamydlić oczy.
03;17 tam było kilka kobiet i to w tym samym czasie
mi się wydje że facet ma poważny problem ze sobą ale dobry bajer na pewno
03;17 a która ta porzucona laska?przeczytałam wszystkie i wygląda na to że najbardziej upokorzona jest ta co jej dziecko zrobił i zdradzał ją bo tamte się szybko poznały na nim i go zostawiły
A swoją drogą facet ma poważny problem ze sobą
Facio figo fago . No trafił "swój na swojego" .
Ja była kochanka? tego / nie nazwę go bo nie ma dla niego nazwy w żadnym słowniku świata/. Porzucona panna twoim zdaniem?
Przyzwyczaiłam się do słów krytyki pod moim adresem bo to forum dyskusyjne i każdy może swoje zdanie wyrazić.
Domyślam się że jesteś tą zdradzaną kobietą dlatego nie mam ci za złe tych bredni które wypisałaś pod moim adresem.
Próbujesz usprawiedliwiać tego hm....bez nazwy , ale na jego postępowanie nie ma usprawiedliwienia a ty popadasz w paranoje i niedługo każdą kobietę w Ostrowcu będziesz postrzegać jako porzuconą kochankę. Ja tego osobnika nie chciała bym nawet kijem dotknąć.
A blog już w lipcu czytałam bo ktoś dał link tylko nie pamiętam w jakim wątku i warto publikować go jako ostrzeżenie przed takimi osobnikami dla łatwowiernych kobiet .Żal mi cię kobieto ale zapracowałaś sobie i na takie traktowanie i na reputację która legła w gruzach . No cóż co zasiejesz to zbierasz.
Tara, na mówiłam o autorce bloga a nie o osobie, która go wrzuciła. Nie jestem ani jedną z porzuconych ani tą z brzuchem, tylko czytuję forum i dziwi mnie, że nad facetem, tak nieciekawym (jak to większość go tu określa) tyle wywodów jest ciągle - nawet blog powstał. Uważasz, że to normalne? O zdradach było tu często, ale tylko ta jedna historia ciągnie się i ciągnie i moim zdaniem podsyca ją właśnie nawiedzona laska - jedna z porzuconych przez opisywanego Pana P. Dziwi mnie też, że tak dużo osób się tym ekscytuje i zastanawiam się, czy naprawdę było tak wielu świadków tych zdrad (o ile w ogóle tyle kobiet w jednym czasie człowiek też był w stanie zdobyć).
Nie mam zamiaru bronić ani faceta ani jego obecnej kobiety ani potępiać byłych kochanek. Ale ta jedna, która po blisko 2 latach dalej nie może pogodzić się z takim obrotem sprawy przynosi wstyd innym kobietom. Gdzie ona ma honor? Tak płakać za zwykłym burkiem. Przecież to jest chore.
mnie maz tez zdradzil po 22 latach,znalazl sobie panne 20 lat mlodsza,musi mu dobrze tylka dawac,mloda zdzira
Kochaniutka wg mnie to wygląda tak jakby chciał się jeszcze sprawdzić czy może jeszcze .
Hehe stara panna się odzywa!!!Ciebie napewno nikt nie weźmie .
Masz rację Limonko on już jest na takim etapie swojej egzystencji że to są ostatnie podrygi jego męskości i dziwię się gdzie znalazł kobiety które takiego / nie będę się wyrażać/ zechciały.
@tara13 tak nie ładnie pisać o "najśliczniejszym" w całym mieście hehehehe bo znów będzie szukał następnej kochanki zeby stres wyładować a z kazdym dniem coraz trudniej mu bedzie znaleźć cokolwiek i co i wyładuje stres ..... w portki :):):):)oj zapach moze być nie do zniesienia , tyle stresu.
znowu Piotrus sliczny blondynek????? ogarnalby sie wreszcie!!! fuj!!!
cos zciemniasz,gdym ja przylapala meza na zdradzie dzisiaj to nawet nie chcialo by mi sie o tym pisac nie mialabym sily do tego i glowy,chcialabym byc z tym sama,zeby przemyslec,a nie zaraz pisac o tym,przyznaj sie ,ze sie nudzisz i szukasz taniej sensacji,ludzie uwierza,podchwyca i bedzie o czym pisac i czytac,a jaki tak naprawde masz problem?,przyznaj sie ,moze moge pomoc.
Niezły ten blog :)
Rany , ależ bzdety...A ten styl - beznadzieja ! Autorka chyba jeszcze nie skończyła gimnazjum . Naiwne , proste sformułowania , błędy stylu i logiczne.
O treści się nie wypowiadam ale na moje oko to autorka ma coś z głową. A tak naprawdę wygląda to na zawiedzioną miłość i nieudolna próbę zemsty. Chyba ktoś jest bardzo nieszczęśliwy i nie może się pogodzić z odrzuceniem.
nie martw się ,chłopa wywal ,alimenty weź i głowa i dolna część ciała spokojna
ja tak zrobiłam i nie żałuję
