Nie jestem naiwny, po prostu jestem praktykującym katolikiem i wiem co się dzieje w mojej parafii. Martik, napisz skąd możesz wiedzieć co zostało zakupione z pieniędzy "kolędowych" skoro nawet nie wiesz jakie potrzeby ma Twoja parafia? Śmieszą mnie takie osoby jak Ty. Same nie chodzą i próbują odciągnąć innych od tego, bo ich krew zalewa, że ktoś może mieć inne zdanie. Powiem tak, gdy będę widział, że pieniądze, które daję (a nie daję ich aż tak wiele) nie idą na to, co powinny to przestanę to robić. Póki co jednak, mam nad tym kontrolę bo w Kościele jestem przynajmniej raz w tygodniu.
Ksiądz też jest człowiekiem ze wszystkimi dobrymi i złymi tego konsekwencjami. Dlatego nigdy żadnego księdza nie idealizuję, zawsze trafi się lepszy, gorszy a czasami wręcz do bani. Nie oznacza to jednak, że mam wszystkich ludzi, którzy poświęcają się tej profesji krytykować, nawet ich nie znając. Dlatego też tego nie robię, a już na pewno nikomu, niczego nie zazdroszczę.
a to wam powiem ze to jest wszystko notowane !!! co jest zbierane na kolędzie dajcie już sobie spokoj jak zazdrościsz to sobie kup taki samochod !!!!!! dajcie wy juz spokoj nie macie innych tematow do rozmow !!!
@martik: nauka Chrystusa to samo dobro, za to go właśnie Żydzi ukrzyżowali, za głoszenie równości, jak i Che Guevarę. Ciekawe który klecha dałby się ukrzyżować za swoją wiarę dzisiaj? Znacie jakiegoś?
Ukrzyżowali go właśnie tacy jak Ty Alexis, ludzie, którzy nie wierzyli, że ktoś może być dobry bezinteresownie, nie znali go ale osądzili i ukrzyżowali. Mniej więcej na podobnej zasadzie wy czepiacie się teraz księży, mimo iż nie znacie nawet jednej dziesiątej tych ludzi. Co powiesz np o misjonarzach, którzy jadą pracować gdzieś do Afryki, w buszu, gdzie cywilizacja prawie nie dotarła. Oni też są źli? Im też zależy tylko na kasie? Są częścią Kościoła tak samo jak inni.
Oj, zdziwiłabyś się Alexis bo wielu by się dało ukrzyżować. Obejrzyj sobie np ten film, oparty na autentycznych faktach http://www.filmweb.pl/film/Ludzie+Boga-2010-566529
Tak, na faktach autentycznych, no no... a jaki to fakt nieautentyczny jest, co? :-)
Fakt- autentyczny czy nie- pozostaje faktem: jezuici chodzą boso, chodzą po prośbie, cystersi i inni zakonnicy- mnisi oddają życie w imię wiary... a wy komu nosicie renty i emeryturki? Tym, co co najwyżej krzyżem poleżą parę minut- na siedzeniu passata...smutne to.
No już nie łap mnie za słówka, dobrze? Może być fakt zmyślony, który inni przyjmą za prawdę objawioną ;) Nikomu nie noszę emeryturki bo jestem młodym człowiekiem i do 67 lat to brakuje mi jeszcze z pół życia. Widzę, że w dalszym ciągu nie wiesz o co chodzi więc nie będę Ci się tłumaczył. Wspólnota to wspólnota. Parafianie są odpowiedzialni za swoje parafie i tyle. Skoro nie jesteś katoliczką to nic Ci do tego, kto, komu i na co daje swoje pieniądze.
O z tym to masz rację @gościu z 18.27: każdy daje na co chce, chcecie to ich utrzymujcie. Tylko dlaczego jak mnie ktoś da- albo sama zarobię ciężkim trudem- to muszę odprowadzić haracz państwu a ksiądz żyje w fiskalnym raju?
A on nie płaci podatku? ten ksiądz?
Rozliczają się jak każdy w skarbowym, troszkę się dowiedz a dopiero potem pisz.
Cóż, kościół jest w pewnym rodzajem firmy, świadczy usługi dla grupy osób i pobiera za to opłatę, która- jak sam pewnie dobrze wiesz- niestety nigdzie nie jest podana czyli- " co łaska" bez paragonu fiskalnego.... Jaki problem stworzyć cennik, oszacować dochody i płacić od nich normalne podatki jakie płacą wszyscy przedsiębiorcy?!
Mylisz się, Kościół nie jest firmą. Nie funkcjonuje jednak w oderwaniu od rzeczywistości, gdzie pieniądze rządzą wszystkim i każdym. Dlatego pieniądze też są potrzebne aby mógł działać. To logiczne, nieprawdaż? Żadnego cennika nie można stworzyć, bo kto niby miałby na tym zarabiać? Z datków utrzymują się konkretne parafie, jedni dają więcej, inni mniej a jeszcze inni w ogóle. To nie sklep, który ma przynosić zysk. Kościół po prostu musi się utrzymać, nie ma na celu zysku tak jak to ma miejsce w przedsiębiorstwach. Ważne jest tylko to aby nie miał długów. No i żeby było jasne, piszę o kościele na poziomie lokalnych parafii. Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju kurie i biskupów to jestem zdania, iż powinno się je zreformować i to bardzo dokładnie. Nie może być tak, że mała parafia, z datków ludzi płaci haracz biskupowi. To się powinno zmienić jak najprędzej.
Nie, nie jest to w żaden sposób logiczne. Wręcz przecwinie- pieniądz tam wpływa, rozchodzi się częściowo w postaci bieżących wydatków (US kwartalnie, ZUS- chociaz to płaci klechistanowi Fundusz Kościelny, gospodyni- jej pensja i ZUS, podobnie kościelnemu i organiście, prąd, gaz, telefon)...i dalej tajemnica handlowa! Jest to najbardziej dochodowe przedsiębiorstwo na Ziemi :-)
To karygodne, że obywatele obcego państwa Watykan-bo jakby nie było księżą podlegają prawu watykańskiemu) żyją w szarej strefie w liczbie kilkudziesięciu tysięcy osób, nie są kontrolowani podczas gdy pozostałych ciągle się kontroluje i gnębi podwyżkami podatków. Ba, jest to jedyna grupa zawodowa, która- uwaga- nie zna słowa " bezrobocie". Przedsiębiorstwo, idealna machina do prania pieniędzy. Trzeba brać pod uwagę również fakt, że w najwiekszych bankach na świecie duchowieństwo- Watykan- ma sporo udziałów... To jak to @gościu z 18.54- jak to nie jest firmą?
Za dużo powieści Browna się naczytałaś Alexis i to by Cię trochę tłumaczyło. Tyle się opisałaś ale nie udało Ci się udowodnić, że Kościół to przedsiębiorstwo. Dziwne porównania dajesz, co ma do tego bezrobocie? Lekarze też nie znają tego pojęcia, wiesz dlaczego? Bo jest na nich zapotrzebowanie ;) Wiem, muszą wkurzać Cię takie wpisy ale cóż, C'est la vie...Jedno pokazałaś na pewno, jesteś zacietrzewioną zazdrośnicą, która jest w stanie obgadać każdego, kto według Ciebie ma lepiej w życiu.
Uważasz, że dlatego wśród księży nie ma bezrobocia bo jest na nich zapotrzebowanie na rynku pracy? Widziałeś gdzieś ogłoszenie zatrudnię księdza?:) Jeżeli tak uważasz to proponuje to proponuję idź włącz sobie Twoje jedyne słuszne radio i niech dalej Ci pierze umysł.