ksiądz ze św michała taki młody podjechał nowiutkim passatem wartym ponad 100 tys złotych, czyli to co mówią w mediach że książa żyją na skraju ubóstwa to nie prawda? To ja zawsze pół renty im dawałem na tace bo myślałem że nie mają za co żyć
A tu masz rację.
dawałeś ... lepiej nie ściemniaj.
pol renty na tace na glowe upadles
na tace to po 2 dychy ale na remont kosciola np albo inne takie co ogłaszają
to po co dawaleś?? nie dawaj i nie wypominaj..
Dawał bo myślał że w szczytnym celu ale rzeczywistość bywa inna jak wszędzie to tyczy się nie tylko kościoła to chyba po prostu zanik człowieczeństwa - wyścig szczurów
Hej no! Przecież to narzędzie pracy duszpasterskiej! A jak byście chcieli- żeby księżulo pieszo chodził te 2- 3 km/ dziennie?! Na głowy upadliście!
jak kupił passata to znaczy że wie co dobre
a co na osiołku ma wierzchem jechac?
owszem Alexis,niech jezdzi autem,ale nie za ponad 200 tysi!!! Kasy fiskalne dla ksiezy!!!! za pogrzeb niby co łaska,ale pytajac uslyszysz 1050 zl!!! i co???
Hej @gościu z 11.28: to przecież była ironia! Że ja muszę to tłumaczyć... :-/
Oczywiście, że to przegięcie pały! Ja nie mówię, że księdzy auto nie potrzebne- wręcz przeciwnie, są przypadki kiedy musi się pospieszyć do posługi umierającemu na przykład. Albo jeździ na jakieś spotkania dla księży, do biskupa jeździ. Najważniejsze- żeby tym wypasionym passatem nie woził swoich uczniów po godzinach po leśnych ścieżkach a w weekendy nie ganiał nim po dwóch głębszych w kierunku Zębca...
Dlaczego przegięcie? Bo co? Bo ludzie zazdroszczą???? Nie rozumiem tego. Mam brata księdza, bardzo dobry człowiek, uczciwy i religijny. Odkąd pamiętam zawsze taki był. Poszedł na księdza i wcale nie uważam, że jest mu lepiej niż mnie. Ja mam rodzinę, dzieci a on? Tuła się od parafii do parafii, zawsze gdy tylko biskupowi się umyśli musi być gotowy do przeprowadzki, nie wolno mu się przyzwyczajać do żadnego miejsca. Sprzedaliśmy dom po rodzicach, część pieniędzy wpłacił sobie na lokatę, z tego co zostało kupił nowy samochód. No ale ludzie oczywiście powiedzą że mu się nie należy, bo jest księdzem tak? Lepiej oddać państwu, prawda? Jesteście bezlitośni, mówicie na stare dewotki a zachowujecie się dokładnie w ten sam sposób! Nigdy nie osądzajcie człowieka po jego szatach, zawodzie czy innej profesji którą wykonuje, jeżeli nie chcecie aby kiedyś was ktoś tak osądził..
Jakby był księdzem z powołania to rozdałby spadek potrzebującym a nie ciułał po lokatach, a tak to tylko fikcja i obłuda!
A ksiądz będzie powietrzem żył? To też człowiek, jak pierwszy jesteś do dysponowania jego spadkiem, to sprzedaj swój majątek, potem krytykuj kogoś innego.